My hot water bottle needed a new cover.
Old one was 4 years old (you can see it here) and just needed to be changed.
This time I chose grey and white.
*
Mój termofor potrzebował nowego ubranka.
Poprzednie miało już 4 lata (możecie je zobaczyć tutaj) i musiało być zmienione.
Tym razem szarość i biel.
~ ~ ~
I want to show you my first ever wedding cake I baked for a friend.
It is a new trend in wedding cakes and this not totally covered in icing or cream cake is called 'half naked' :)
*
Chcę się Wam pochwalić moim pierwszym w życiu tortem weselnym jaki upiekłam dla koleżanki.
Tort, który nie jest w całości pokryty lukrem ani kremem nazywa się z angielskiego 'half naked' (w połowie goły) :)
Aż miło przytulić się do takiego ubranego termoforka. Tort cudo, aż mi ślinka poleciała, mmmmmm...........
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
tort zapewne pyszny :) a termofor idealny na dzisiejszy chłodny dzień :)
OdpowiedzUsuńale świetne ubranko :))
OdpowiedzUsuńzamarzył mi się teraz termofor ;)) tym bardziej, że walczę teraz z pierwszą jesienna infekcją ;)))
i gratuluję debiutu cukierniczego :)) lubię torty czekoladowe, oj lubię ;)))
pozdrawiam
Ania
Ta szarość jest wyjątkowo piękna.
OdpowiedzUsuńI wiesz, z chęcią wygrzewałabym swoje stare ;) kości takim eleganckim termoforem zajadając porcyjkę Twojego tortu, koniecznie przy filiżance czarnej mocnej :)
Uściski
Metamorfoza termofora bardzo udana, sliczne sa te biale dodatki.
OdpowiedzUsuńTort wyglada na smakowity :)
pozdrawiam
Nowe ubranko cudne :)
OdpowiedzUsuńTort bardzo okazały i wygląda na smaczny :)
Pozdrawiam.
z pewnością na tle tej ślicznej pościeli, takie ubranko termofora wygląda lepiej niż wcześniejsze kolorowe, które również zachwycało....
OdpowiedzUsuń