poniedziałek, 12 września 2011

Arran Island

Na otarcie łez po wyjeździe Babci, popłynęliśmy na przepiękną wyspę Arran. Ja już tam byłam 6 lat temu i wiedziałam, że wrócę tam jeszcze raz.

To nic, że lało cały dzień!
To nic, że wiało masakrycznie!
To nic, że bujało na promie!
To nic, że większość zdjęć była robiona z samochodu!
Wycieczka i tak była bardzo udana:)



Maleńki, stary cmentarz nad samym morzem.


12 identycznych domków, które nazwano 'The twelve apostles' (dwunastu apostołów).



Lochranza castle.


Brama w ogrodach zamku w Brodick.


Ogrody zamkowe. Widzicie tą soczystą zieleń?


Moim małym turystom deszcz nie przeszkadza w zwiedzaniu:)


Churaganowe pozdrowienia na nowy tydzień ślę!
(wieje u nas tak strasznie, że głowę chce urwać)

17 komentarzy:

  1. Wysepka wyglada baaaardzo tajemniczo, ah z wielka ochota bym pozwiedzala Myszko:-))) pieknie tam!

    Pozdrawiam cieplutko

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piekne miejsce, uwielbiam takie klimaty (ale nie klimat;-))
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakzesz ja Ci zazdroszcze tej zieleni, widokow i takich wycieczek!!A ja nie wiedziec czemu wyladowalam na tej hiszpanskiej pustyni.

    OdpowiedzUsuń
  4. * Agata - wiesz, nie narzekam (zbyt mocno) ale zmiana klimatu i więcej słoneczka byłaby super! Tak, że ja zazdroszczę Tobie tego ciepła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie tez dosyc mocno wieje:(
    Swietna wycieczke mieliscie, ten cmentarz zrobil na mnie wrazenie. Piekne widoki.
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie :) Po stokroć zazdroszczę :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Myszko to mnie zaskoczylas z tymi wisniami, totalnie! Ja jak bylam w pl. latem na urlopie to zrobilam ta wisniowke, twierdze ze polskie owoce sa najlepsze

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna wycieczka i swietne miejsca, pomimo pogody, ktora moim zdaniem i tak fajny klimat stworzyla, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne miejsce na relaks.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Marze, aby tam pojechac, ale ja mam nieco dalej niz Ty, jednak na pewno kiedys te plany zrealizuje.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale miejsce ! pies ganiał wiatr, urwie nie urwie, ale te widoki! super wycieczka ;))
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej jak mi sie marzy taka soczysta trawa zroszona deszczem i otulona mgla, bardzo klimatyczne te Twoje zdjecia.. a ja tu mam tylko suche pola spalone od slonca... Pozdrawiam spod Olimpu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekne klimaty, nawet jak pada! Ostatnie zdjecie jest boskie! :) Male Krasnale!

    Pozdrawiam serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow!!!!! Jaka super wycieczka, mam taki niedosyt wyjazdów, że po prostu zazdroszczę. Te domki świetne!!!!!

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie to wszystko wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny blog :-) cudne i bardzo kreatywne pomysły na szarą i deszczową szkocką pogodę:-) My pozdrawiamy z Glasgow :-)))

    OdpowiedzUsuń