czerwona uWAGA

Po raz kolejny przekonałam się, że cierpliwość popłaca. I to dosłownie - jestem jakieś 90% na plusie:)
Retro waga marzyła mi się już od dawna. Mogłam po prostu iść do sklepu i ją kupić ale przecież nie o to chodzi. Dużo większą radość sprawi, gdy to ona stanie na mojej drodze. No i stanęła!

Znalazłam ją wczoraj na CBS a kosztowała jedynie 10% ceny sklepowej! (dlatego pisałam, że jestem 90% na plusie:)

Znalazłam jeszcze coś, co bardzo lubię: starą, babciną, haftowaną pościel. Absurdalnie niska cena zupełnie nie równa się z wartością jaką ma w moich oczach. Tylko przydałyby się jeszcze sprawdzone babcine sposoby na jej wybielenie - znacie jakieś? Prałam ją już dwa razy na 90 stopni w vanishu ale nadal nie jest to najbielsza biel.

I jeszcze trafił mi się zestaw ogrodowy bardzo przydatny wiosną. Cynkowe doniczki, łopatka z grabkami, deseczki do oznaczenia co gdzie jest zasiane, drewniany 'dziurkacz' do sadzonek i nożyczki!

Miłego tygodnia Wam życzę a nawet miesiąca bo już jutro zaczyna się 'mój' listopad:) Pa!