wtorek, 14 czerwca 2011

Róż i róże

Znowu słodko i różowo u mnie:)
Tym razem to wina sezonu różanego. Zachciało mi się konfitury z róży. Maczek dzielnie pomagał obrywać płatki. Nazbierało się ich dość sporo, więc mam i konfiturę, i nalewkę:)


 KONFITURA RÓŻANA

150g płatków róży wrzucić do syropu ze 100ml wody i 7-8 łyżek cukru
smażyć ok 30min (uwaga nie przypalić!)
dodać sok z cytryny by nie stracić koloru
przechowywać w lodówce


 

Moja zeszłoroczna nalewka ciszyła się ogromną popularnością. Musiałam, no musiałam zrobić ją i w tym roku!
Tu jeszcze przed nadaniem jej "mocy" :)


A tu już z procentami :)


 NALEWKA RÓŻANA

250g płatków róży
1/2 litra wody zagotowanej z 40dkg cukru
syropem zalać płatki (np w słoju) i odstawić na kilka dni
odcedzić
zalać wódką (ilość wg uznania, zależy jak mocną i słodką nalewkę chcemy uzyskać)



Mam zamiar zrobić jeszcze cukier różany. Płatki już mam więc nic, tylko wziąć się do dzieła.

Pozdrawiam Was z mojego różami pachnącego The Mouse House!

19 komentarzy:

  1. Musi być pyszne! szczególnie ta konfitura.

    OdpowiedzUsuń
  2. NALEWECZKA...MMM...PUSZNA KONFITURKA-POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Aha, jeszcze nigdy nie robilam! (nawet bym nie pomyslala ze mozna)Wyglada apetycznie, a kolorek nalewki cudny!

    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  4. ahh jak pachnie ....
    Cukier rozany i konfiture mam w planach, a moze skusze sie na Woja naleweczke. Tylko ciezko u mnie znalez kwiaty poza miastem. pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wszytsko musi być przepyszna, szkoda, że nie mogę znaleźć kwiatu róży gdzieś koło mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie zapachniało! Wyobrażam sobie, jak to wszystko cudnie smakuje... Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm wygląda super :D Nigdy jakoś nie przepadałam za różanym zapachem czy smakiem aż do czasu, gdy poznałam różane lody i oszalałam na ich punkcie ;) Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. tak, różane sprawy są super, mam już cukier, pachnie nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak, różane sprawy są super, mam już cukier, pachnie nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest miseczka, jest widze!! :-) jippppii! sliczna!
    Ale pysznosci! ja bede miala platki od kolezanki w tym tygodniu, kiedys robilam cukier z suchymi platkami roz ale marmalada??? wyprobuje. Ppapapa cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. O jej nigdy nie robiłam nic z róż, po za suszeniem całych kwiatów a tu takie rewelacje czytam ;-) może skuszę się i coś wypróbuję ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaintrygowałaś mnie tym cukrem? Mam nadzieję,że zdradzisz jak wykonać takie cudo słodkie :) Naleweczka wygląda smakowicie, pomyśleć, że jeszcze nigdy nie piłam z róż :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. a wlasnie mialam Cie prosic o przepis na ta nalewke...Dzieki

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł z tymi płatkami róż !!! Pamiętam, że miód o takim smaku kupowałam w Bułgarii, smak soku uwielbiam a może teraz wypadałoby spróbować zrobić dżem ? Tyle róż rośnie na podwórku przy moim bloku...spróbuję ! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale pysznie u Ciebie, z checia bym zrobila tez cos, ale w tamtym roku szukalam bezskutecznie kwiatow teraz bedzie pewnie podobnie.
    Pozdraiwiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie różany post ! Nawet tutaj czuję ich zapach :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyznam się, że nie słyszałam do tej pory o czymś takim:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Już zaczęłam poszukiwania płatków dzikiej róży :) dam znać jak powstanie mój osobisty cukier różany :) dziękuję za podzielenie się sposobem na jego wykonanie. jak zawsze jesteś Kochana niezawodna:) Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  19. tym razem zapisałam przepis:)))

    OdpowiedzUsuń