Ususzyłam jej sporo i zrobiłam wianek,
i serducho:)
Niestety ze smutkiem stwierdzam, że mój salon jest wybitnie niefotogeniczny i oba powyższe zdjęcia nie są najlepsze:( Dlatego serducho obfotografowałam jeszcze raz w innej scenerii:)
Wygląda dużo lepiej, prawda?
W sieci znalazłam ciekawe informacje na temat lawendy: łodyżki lawendy można dodać do węgla drzewnego podczas grillowania kurczaka, doda ona słodkiego
posmaku mięsu a dodane do ognia
A teraz...
Widzicie to cudeńko w rogu zdjęcia? Ile ja się naszukałam! Ale udało się i mam:) Mam i to nie jedną, ale dwie upragnione korony!!!
Mama przywiozła mi je w bagażu podręcznym! Całe szczęście, że nikt na lotnisku nie uznał ich za niebezpieczne:) Przywiozła mi coś jeszcze ale o tym innym razem.
Ściskam Was mocno!
Przepiękne wianki. Uściskaj mamę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne serduszko z lawendy.
OdpowiedzUsuńŚliczne lawendowe dekoracje:-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szkoda, że różne sezony przemijają tak szybko. Ale nadchodzą nowe;-))) Tylko patrzeć jak pojawią się wrzosy...
A koronowe prezenty super.
ciekawa jestem gdzie Mama wyszperała korony?
OdpowiedzUsuńwianki lawendowe prześliczne,chciałabym aby u mnie rosła taka piękna lawenda
Wianki cudne !!!
OdpowiedzUsuńAch jak Ci ich zazdroszczę !!!
Pozdrawiam Aga
Lawendowe wianki super! Korony też.Mam taką samą(ta na drugim zdjęciu).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ohhh cudne korony, a wianki piekne, tez slyszalam o takim grilowaniu ale jeszcze nie probowalam.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedy ja się dochowam takiej lawendy,na razie po dobrych ludziach muszę latać co pozwolą to zerwę! Piękne lawendowe kompozycje! A korony ...no no ...już mi chodzi po głowie jak podobne zmajstrować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
wianki sliczne, u mnie juz po lawendzie...
OdpowiedzUsuńale korony cudo! skad mama je przywiozla?Zazdroszcze!
Pozdrawiam i sciskam
Basia
B. - korony z Pl przyleciały:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia wakacyjne urocze :))
OdpowiedzUsuńLawendowe wianki i mnie się marzą, o koronach nawet nie wspomnę :)) też się marzą hi hi.
Pozdrawiam ciepło.
Your lavender is beautiful! I love lavender, too, and have lots of it growing in my garden. I was just thinking the other day how nice it would smell burning in the fireplace in the winter.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day!
~ Jo :)
Ciekawe sposoby na aromatyczne doznania, wianki śliczne. Jak się napatrzę na te aranżacje to i mnie przypadną do gustu korony;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa lawenda z Twoich zdjęć to aż pachnie u mnie w domu.
OdpowiedzUsuńuwielbiam lawendę, jej kolor i drobniutkie kwiatuszki !!! I mam jedno malutkie pytanie, jak się robi takie logo na zdjęciach ??? Mogę prosić o pomoc ? Pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńlawendy zazdroszczę :) cuda można z niej zrobić :) a korony piękne, z resztą mam taką jedna :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMycha , najpierw powzdycham do tych koron - CUDNE !!!
OdpowiedzUsuńA teraz do serducha z lawendy - piękne !!!
No i te stare szpulki , jak ja bym takie chciała mieć u siebie !!
buziole :** i pozdrowienia dla Mamy :))
Piekne lewendy i podobam sie ze masz stare szuplki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z belgii