Skoro sezon truskawkowy w pełni, ja też chcę pokazać coś pysznego z truskawkami.
Odkąd odkryłam to ciasto, stałam się jego fanką! Trochę przypomina pavlovą. A oto przepis:
Zapomniane ciasto
- 6 białek
- szczypta soli
- 250g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki cream of tartar (niestety nie ma polskiego odpowiednika:( nie jest to proszek do pieczenia ani soda!)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 250ml śmietany kremówki
- owoce
Nagrzać piekarnik do 220*C
W misce ubić białka z solą, stopniowo dodawać cukier, cream of tartar i wanilię.
Masę wylać na wyłożoną pergaminem formę. Wstawić do piekarnika, zamknąć drzwiczki i natychmiast go wyłączyć! Pozostawić na noc bez zaglądania!!!
Śmietanę ubić i posmarować nią ciasto, na wierzch wyłożyć owoce.
Smacznego!
Gdy dzielę się tym przepisem, często słyszę, że to ciasto tak długo się robi. Nic podobnego, przecież ono się robi gdy śpimy:) Nie trzeba doglądać, martwić się, że się przypali bo o nim zapomnimy - dlatego tak się nazywa:)
Jest lekkie i delikatne, na wierzchu z chrupiącą skorupka a mięciutkie w środku - pyszne!
PS. zapomniałam dodać, że przepis pochodzi z książki Niggeli Lawson "Nigella express"
u nas t winian potasu myszko :) ale faktycznie ciężko go dostać... ciacho wyglada apetycznie!
OdpowiedzUsuńA co robi ten cream of tartar? jak sie doda proszku, to nie wyjdzie?
OdpowiedzUsuńSylwia - myślę, że z proszkiem to nie będzie to samo ale nigdy nie próbowałam. Chodzi o to, że środek ciasta nie jest suchy jak w bezie. Może zamiast proszku dodaj łyżkę mąki ziemniaczanej. Powodzenia i koniecznie daj znać jak wyszło!
OdpowiedzUsuńAch wyglada bossko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący przepis. Tylko gdzie ten cream of tartar zdobyć?
OdpowiedzUsuńZdaje mi się że to o moc proszku chodzi...
OdpowiedzUsuńMyszko - jadłam bezę na mące ziemniaczanej. Smaczna ale to nie to samo...
Na opakowaniu COT znalazłam info że służy np. do pieczenia chleba sodowego. Więc może możnaby szczyptę sody dać w zamian...
A co piszą polskie przepisy o pieczeniu bezy?
Robię, uwielbiam i czekoladowa i biała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mniam....a ja postanowilam w najblizszym czasie nie jesc slodyczy :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
B.
Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuń