poniedziałek, 15 marca 2010

Efekt remontu

Remont niby skończony. Niby, bo została cała masa drobiazgów do wykończenia.
I jak pisałam wcześniej, w remontowym bałaganie mogłam jedynie szydełkować, więc pokazuję co zrobiłam:)
Takie wiosenne ptaszki zamieszkały u mnie niedawno!
A te ażurkowe będą śliczną dekoracją na świątecznym stole:)

5 komentarzy:

  1. Ptaszki są przepiękne. Chyba się wzorowałaś na tych porcelanowych bo podobne.
    Otworzę okno może i u mnie jakiś zawita.
    Często napotykam ostatnio na ptaszki i kusi mnie strasznie żeby sobie takie zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! To nie ja!!! Bardzo mi miło Aniu, że posądzasz mnie o stworzenie tych ptaszków... ale moją zasługą było wyszperanie ich w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna serwetka, ptaszki tez boskie, mi bardzo podobaja sie te porcelanowe, pasowalyby mi takie do mojego ptaszka (swiecznik na tealight)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też myślałam MYSZKO że to Twoje dzieło te ptaszęta! Serweteczki śliczniusie...
    Tak mi się właśnie DECOROMANA wydawało, że już gdzieś podobne 'ażurki' widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzien dobry, jestem tu nowa i chyba zostane, bo milo tu u Ciebie:-)..ptaszki sliczne!
    Pozdrawiam serdecznie
    Basia

    OdpowiedzUsuń