czwartek, 29 listopada 2012

New garlands and hug the mug :)

As I promised - new crochet garlands.

*

Tak jak obiecałam - nowe szydełkowe girlandy.


Garden of flowers


Mini roses


Mug warmers are called also a mug hugs.
I like this name:)
These are my new mug hugs.

*

Ocieplacze na kubki są nazywane też otulaczami na kubki (hug=tulić).
Podoba mi się ta nazwa:)
To są moje nowe otulaski na kubeczki.




Hug your mug!!!


29 komentarzy:

  1. Slodkie te girlandy, ta biel z rozyczka jest cudowna, ahh to ja poleglam na zwyklych kwiatkach, ale dziergam czapke hmm ciekawe co wyjdzie hahaha
    A ocieplacze to slodzinki, wesole :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie cudne prace !!!
    Girlanda różyczkowa ( z racji mojego stanu ;-))) )
    dla mnie dziś najpiękniejsza ;-)
    Choć ochraniacze na kubeczki też wielce mi się podobają ;-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Myszatku jakie to wszystko piękne, kwiatowa girlanda miód!!!!!!! A ocieplacze na kubeczki czarujące :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Myszko - ale cudowności wyczarowałaś! Te otulacze! wow, na prawdę mam ochoę je przytulić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ekstra!!!!! Fajne te zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myszko girlandy są przepiękne, aż chciałoby się mieć wszystkie. Ocieplacze słodziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ dziś u Ciebie Myszko - kolorowo, radośnie ... wiosennie ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne świąteczne gadżety.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. witam,piękne te ubranka na kubeczki,odrazu mam ochotę na gorącą herbatkę,pozdrawiam i zapraszam do mnie na
    k-deko.blogspot.com
    dopiero zaczynam ale może cię również coś zainspiruje

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow!!!
    It´s all sooooo wonderful!!! Mug Hug is such a cute name for them.
    Hugs,
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  11. Otulacze są po prostu genialne! Podobają mi się zwłaszcza piesiaczki :) Normalnie bomba!
    Myszko! Mam prośbę przy okazji - mogłabyś mi polecić jakieś dobre pisma wnętrzarskie i rękodzielnicze dostępne na Wyspach? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha, otulacz z wąsiskami jest bombowy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajowe ocieplacze!;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Myszko czapa elfa jest przez wszystkich pdziwiana, raz jeszcze dzieki za nia:)
    Ja tak patrze na te szydelkowe dziela i tez bym tak chciala umiec, no ale czas nie z gumy wiec moge zapomniec.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie otulaski boooskie!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudeńka :) podziwiam tym bardziej, że szydełkowanie to dla mnie czarna magia :D
    a otulacze są boskie

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękne otulaski wyczarowałaś,takich jeszcze nie widziałam,a girlanda różowo-zielona cudna;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja co tu więcej pisać śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zostałam totalnie zauroczona tymi dziełami sztuki ;) Piękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne te girlandy:) i jaka produkcja ocieplaczy - no jestem pod ogromnym wrażeniem:)
    uściski dla Ciebie kochana

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne te girlandy, zwłaszcza malwy mnie zachwyciły, bo to moje ukochane kwiaty. Nie gniewaj się, jeśli pojawiłyby się kiedyś u mnie podobne...
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. cudne te ocieplacze i te girlandy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo podobają mi się Twoje otulaski :) Sówka the best :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zakochałam się w tych otulaskach ;) Cudne, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń