As I promised - new crochet garlands.
*
Tak jak obiecałam - nowe szydełkowe girlandy.
Garden of flowers
Mini roses
Mug warmers are called also a mug hugs.
I like this name:)
These are my new mug hugs.
*
Ocieplacze na kubki są nazywane też otulaczami na kubki (hug=tulić).
Podoba mi się ta nazwa:)
To są moje nowe otulaski na kubeczki.
Slodkie te girlandy, ta biel z rozyczka jest cudowna, ahh to ja poleglam na zwyklych kwiatkach, ale dziergam czapke hmm ciekawe co wyjdzie hahaha
OdpowiedzUsuńA ocieplacze to slodzinki, wesole :)
Jakie cudne prace !!!
OdpowiedzUsuńGirlanda różyczkowa ( z racji mojego stanu ;-))) )
dla mnie dziś najpiękniejsza ;-)
Choć ochraniacze na kubeczki też wielce mi się podobają ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Myszatku jakie to wszystko piękne, kwiatowa girlanda miód!!!!!!! A ocieplacze na kubeczki czarujące :))))
OdpowiedzUsuńsame slodziaczki!!!!!!:-)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńMyszko - ale cudowności wyczarowałaś! Te otulacze! wow, na prawdę mam ochoę je przytulić:)
OdpowiedzUsuńekstra!!!!! Fajne te zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńMyszko girlandy są przepiękne, aż chciałoby się mieć wszystkie. Ocieplacze słodziaki.
OdpowiedzUsuńAleż dziś u Ciebie Myszko - kolorowo, radośnie ... wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
PIEKNE :)
OdpowiedzUsuńale cudownosci robisz :)
OdpowiedzUsuńCudowne świąteczne gadżety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
witam,piękne te ubranka na kubeczki,odrazu mam ochotę na gorącą herbatkę,pozdrawiam i zapraszam do mnie na
OdpowiedzUsuńk-deko.blogspot.com
dopiero zaczynam ale może cię również coś zainspiruje
Wow!!!
OdpowiedzUsuńIt´s all sooooo wonderful!!! Mug Hug is such a cute name for them.
Hugs,
Barbara
Otulacze są po prostu genialne! Podobają mi się zwłaszcza piesiaczki :) Normalnie bomba!
OdpowiedzUsuńMyszko! Mam prośbę przy okazji - mogłabyś mi polecić jakieś dobre pisma wnętrzarskie i rękodzielnicze dostępne na Wyspach? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Już piszę maila.
Usuńhahaha, otulacz z wąsiskami jest bombowy!
OdpowiedzUsuńAle fajowe ocieplacze!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Myszko czapa elfa jest przez wszystkich pdziwiana, raz jeszcze dzieki za nia:)
OdpowiedzUsuńJa tak patrze na te szydelkowe dziela i tez bym tak chciala umiec, no ale czas nie z gumy wiec moge zapomniec.
pozdrawiam
Wszystkie otulaski boooskie!:)
OdpowiedzUsuńcudeńka :) podziwiam tym bardziej, że szydełkowanie to dla mnie czarna magia :D
OdpowiedzUsuńa otulacze są boskie
Ale piękne otulaski wyczarowałaś,takich jeszcze nie widziałam,a girlanda różowo-zielona cudna;))
OdpowiedzUsuńJa co tu więcej pisać śliczne :)
OdpowiedzUsuńZostałam totalnie zauroczona tymi dziełami sztuki ;) Piękne!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne te girlandy:) i jaka produkcja ocieplaczy - no jestem pod ogromnym wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńuściski dla Ciebie kochana
Piękne te girlandy, zwłaszcza malwy mnie zachwyciły, bo to moje ukochane kwiaty. Nie gniewaj się, jeśli pojawiłyby się kiedyś u mnie podobne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
cudne te ocieplacze i te girlandy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo podobają mi się Twoje otulaski :) Sówka the best :)
OdpowiedzUsuńocieplacze genialne:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych otulaskach ;) Cudne, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń