piątek, 23 listopada 2012

Lets crochet - garland

This is my first crochet garland ever!
It hangs in my living room and I like it very much:)

*

To moja pierwsza szydełkowa girlanda w życiu!
Wisi w moim salonie i bardzo mi się podoba:)




Making it was so much fun so I made 2 more (just in case somebody want it):)

*

Miałam mnóstwo zabawy przy jej robieniu, więc zrobiłam jeszcze 2 (na wszelki wypadek gdyby ktoś je chciał przygarnąć):)


This one I named 'colour fun'.  *  Tą nazwałam 'colour fun'.




This one is called 'little joy'.  *  Ta nazywa się 'little joy'.



Hope you like it.
Have a great weekend!

*

Mam nadzieję, że się Wam podobają.
Super weekendu życzę!

35 komentarzy:

  1. hej Myszko:)) śliczne są te girlandy Twoje:))) takiego kształtu jeszcze nie widziałam , więc tym bardziej gratuluję:) mania szydełkowania girlanda zawładnęła chyba wszystkimi hehe:)))
    uściski dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne, ale ta pierwsza szczegolnie mi sie podoba:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Super girlandy! Ta biało-czerwona podoba mi się najbardziej. A swoją drogą, to te maleńkie trójkąciki skojarzyły mi się z nader skąpym bikini :D Powiało latem :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobają się , bardzo się podobają :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne -wszystkie bez wyjątku !!!
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna sa! Super :) Ja ostatnio widzialam gdzies pomysl na girlande z gwiazdkami i sie przymierzam do zrobienia :) (nie wiem czy zdaze w tym roku hehe ale jakby co na nastepny bedzie :) )

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie cudne:)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wierzę, że pierwsze!!! Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne - od dawna chcę nauczyć się szydełkować, ale na razie tylko podziwiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. O! Śliczności wyczarowałaś :))
    Czy ta druga little joy jest do przygarnięcia jeszcze?

    Przymierzałam się do wydziergania girland, ale nie dam rady. Trzy pledy i poduszki mam rozgrzebane.... wiem, wiem... to niby w jeden wieczór pewnie da się zrobić.

    Ściskam i @ wysyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Są super!!! I bardzo bardzo ładne zdjęcia!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie piękne!!! Ta biało-czerwona na tle starych drzwi (?) jest zjawiskowa. Świetny pomysł!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię tu zaglądać Myszko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Od zawsze wolę szydełko od drutów, i od kiedy takowe chwyciłam w dłonie to nie mogę przestać 'robić coś'... Tez tak masz że dzień bez szydełkowania to dzień stracony?
    Piękne te girlandy!

    OdpowiedzUsuń
  15. szydełko to nie jest moja mocna strona. Oprócz łańcuszka i jakiegoś najprostszego słupka - nie potrafię nic :).
    Podziwiam- pięknie prezentuje się Twoja szydełkowa girlanda!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczności!;)Nie chce się wierzyc,że to Twoje pierwsze;)Świetna robota;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tez nie jestem zbyt mocna w szydełku tym bardziej podziwiam,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. ale słodziaki ! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczne girlandy:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz a wyszło super:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow sa swietne, ten ksztalt trojkacikowy jest rewelacyjny bo jak dotad ogladalam takie girlandy ale z kwadracikami.
    buzka
    ps:mam nadzieje ze dostalas mojego @ z zapytaniem ?

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne!
    Zapraszam na candy u mnie - http://kreatywnie.folog.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. piękny. ten pierwszy w kolorach mojego BN.

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję nowego projektu, ze zdziwieniem i facynacja ostatnio oglądam renesans pospolitego szydełka chociazby w postaci takich klimatycznych girlandek:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzialam na wlasne oczy i potwierdzam - wygladaja wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzialam na wlasne oczy i potwierdzam - wygladaja wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne są te girlandy,super kształty.Cudeńko.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  28. jest sliczna,uwielbiam szydełkowe ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniałe. Kolorystycznie Twoja salonowa pasowałaby i do mojego "salonu".

    OdpowiedzUsuń