To go around the world that will be nice....
Impossible for now.
But maybe you would like a travel cookie?
*
Podróż dookoła świata....
Niemożliwa na teraz.
Ale może macie ochotę na taką podróż z ciasteczkami?
Impossible for now.
But maybe you would like a travel cookie?
*
Podróż dookoła świata....
Niemożliwa na teraz.
Ale może macie ochotę na taką podróż z ciasteczkami?
...or maybe you prefer to stay at home and made chocolate cookie????
Absolutely amazing! (from this recipe)
*
...czy może wolicie zostać w domu i upiec ciasteczka czekoladowe????
Przepyszne! (z tego przepisu)
Be happy, it's almost weekend!
Mysia tak nie mozna!!! ja siedze w pracy i nie mam ciasteczek ze soba!!! ty niedobra ty smaka mi tu robisz!!!;-))))9
OdpowiedzUsuńO te pierwsze ciasteczka sa przecudne *.*
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadłaś Myszko z tymi ciasteczkami, od kilku dni Matylda mnie meczy o takie .. ;))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu życzę :)
Jedno i drugie!
OdpowiedzUsuńo matko, kusisz kobieto, a ja dopiero co po obiedzie! Slinka leci na takie widoki:-)
OdpowiedzUsuńbuziole Mysiu
Stawiam na czekoladowe ! Chociaż te "światowe" też wyglądają nieziemsko apetycznie.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
jak słodko :)
OdpowiedzUsuńCiastka super tych pierwszych to aż szkoda jeść ozdoba sama w sobie a na drugie mam potworną ochotę.
OdpowiedzUsuńświetna podróż po swiecie , a czekoladowe przepyszne mniam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Tak to ja mogę cały świat przyswoić w krótką chwilę ;) mniam mniam ;*
OdpowiedzUsuńFajne ciacha, ale zdecydowanie jestem czekoladoholiczką:)
OdpowiedzUsuńSame delicje:)
OdpowiedzUsuńdobre ciacha nie są złe ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Myszko, fajne te ciasteczka z podrozy! Rozumiem, ze nabylas droga kupna ;-) Podaj namiary na towar, prosze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A(polonia)
Oj widzisz teraz dokładnie nie pamiętam jak się nazywa ten sklep. Home bargins albo inny w tym samym stylu.
UsuńA już miałam pytać, gdzie kupiłaś te stempelki do ciasteczek... :)
UsuńPozdrawiam
Te czekoladowe ciasteczka wyglądają bardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńJa też dziś piekłam ciasteczka :D
Pozdrowionka :*
Światowe ciasteczka wymiatają:)
OdpowiedzUsuńhaha jakie fajne te światowe ciasteczka! czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam:) ale ktoś miał genialny pomysł:)))
OdpowiedzUsuńno i te czekoladowe też niczego sobie wyglądają:)
miłego weekendu Myszko:*
w ten weekend będę w tkmaxie, więc jak będzie kubeczek to biorę dla Ciebie:*
Światowe piękne, jednak czekoladowe takie wiejskie i na nie stawiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pije sobie kawę i jak zobaczyłam te słodkości...to.. ślinka mi dosłownie cieknie :) akurat takie do kawy :) A przepis super :) dziękuję Ci kochana :)
oj wyglądają myszko przecudnie, zaraz patrzę na przepis ! ale te międzynarodowe są zajebiste !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, ewa
Oj week-end sie szykuje bo dziewczyny o jedzeniu mysla...bardzo fajne te ciasteczka..dobry pomysl..
OdpowiedzUsuńbuziaki
Taka podróż dośc szybko zakonczylaby sie w moim żołądku :)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności;) Idealne do mojej porannej dzisiejszej kawki;)))
OdpowiedzUsuńto byłaby w moim wykonaniu najszybsza podróż dookoła świata///hihihi:))
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę :)
OdpowiedzUsuńOh! W taką ciasteczkową podróż wybrała! Hmmm, zaraz lecę poszperać w szafce za jakimiś słodkościami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
swiene ciasteczka, jakis czas temu rowniez kupilam w aldiku ciasteczka z czekolada i 4roznymi miastami, mialam zamiar pokazywac, ale ciasteczka zginely w dziwnych okolicznosciach no a teraz jestem na diecie i juz ich nie kupie:)i zastanawia mnie fenomen chocolate chips, ktore dostepne sa praktycznie tylko w UK za bezcen a u nas tylko na allegro i to w cenach, ktore normalnie rozwalaja a c najgorsze,czekolada wcale nie jest najlepszej jakosci.pozdrawiam serdecznie i chcialam zapytac o zestaw chochelek, ktore widzialam tym razem u Marii, czy moge sobie takie zamowic?
OdpowiedzUsuńDla mnie chocolate chips też są fenomenem, no bo jak to możliwe, że nie rozpuszczają się w trakcie pieczenia?
UsuńPiszę maila!
Wygladaja przeeepysznie. Musze zrobic czekoladowe, tylko ta maslanka... Hm
OdpowiedzUsuńJa użyłam jogurtu naturalnego!
Usuńja dzisiaj poległam na gotowym ciescie drozdzowym, nic tylko wsadzic do piekarnika i gotowe, wyszła jedna wielka dupa !!!!!!!!!!!!! nie mam serce do pieczenia i mjuz !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w tych pierwszych ciastkach, wygladaja pysznie!
OdpowiedzUsuńSciskam, Myszko :)
Fajniutkie te ciasteczka.Podróż ze smakiem co?
OdpowiedzUsuńFajne. Jedząc można się czegoś nauczyć, jakąś grę wymyślić...
OdpowiedzUsuńCIASTKA MIASTOWE FAJNE ALE WIDZĘ, ŻE TE CZEKOLADOWE RACZEJ SMACZNIEJSZE!!!
OdpowiedzUsuńOj na taką podróż jak najbardziej mam ochotę, a jeszcze bardziej, kiedy w drugiej ręcę będę miała gorącą herbatkę z pigwą lub cytryną :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmniam pychaaa,ciekawe te ciacha , takie miastowe ;)
OdpowiedzUsuńnoo ale te czeko- z drazetkami.....
ja uwielbiam ciasteczka wszelkiego rodzaju, a już w szczególności te domowe, wczoraj upiekłam całą górę kruchych z czekoladową posypką :)
OdpowiedzUsuńale szybka podróż a jaka smaczna!!!!:)super!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie. : )
OdpowiedzUsuńAle smakowicie u Ciebie...
OdpowiedzUsuń