Welcome to the new week!
Do you want to start it with the fresh lavender fragrance and some new decorations?
Go ahead!
*
Witam w nowym tygodniu!
Chcecie go zacząć z zapachem świeżej lawendy i kilkoma nowymi dekoracjami?
Proszę bardzo!
Do you want to start it with the fresh lavender fragrance and some new decorations?
Go ahead!
*
Witam w nowym tygodniu!
Chcecie go zacząć z zapachem świeżej lawendy i kilkoma nowymi dekoracjami?
Proszę bardzo!
Lavender greetings! * Lawendowe pozdrowienia!
Myszko, lawenda i koronka to prześliczna sama w sobie dekoracja, cudnie!
OdpowiedzUsuńJa już zerwałam swoją i suszy się z przeznaczeniem na ciasteczka i cukier lawendowy:)
buziaki posyłam:)
Nastrojowo:)
OdpowiedzUsuńAleż mi zapachniało tą lawendą! :)
OdpowiedzUsuńTak to czas lawendy.Urzeka nas zapachem i kolorem to roślina stworzona do romantycznych koronek ,lnu jak z dawnych fotografii.Pozdrawiam i dziękuję za lawendowe życzenia
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę. Kto nie próbował polecam kawę zamieszaną gałażka lawendy.
OdpowiedzUsuńAleż pachnąco .... lato w pełni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Pozazdrościłam takiej szpuli :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
uwielbiam lawendę ! muszę się kiedyś wybrać do mojej ukochanej Francji w czerwcu kiedy kwitnie lawenda w Prowansji! podobno pachnie w całej okolicy...super wrażenia, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę ale niestety tylko z wyglądu:) Nigdy nie wąchałam lawendy na żywo ale aromat z kosmetyków i suszonej lawendy mnie nie zachwyca i nie budzi miłych skojarzeń. Nie wiem dlaczego tak mam. A szkoda, bo jest naprawdę piękna, zwłaszcza na połaci pól.
OdpowiedzUsuńZakochałam się *.* Lawendy, koronki i te wszystkie dekoracje no cudne po prostu ;) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńale ślicznie lawendowo u Ciebie:) piękne zdjęcia i jaki cudny bukiecik!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
p.s. a w szpulce to się zakochałam:P
Cudownie ,udanego tygodnia życzę,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrzekające dekoracje i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMiłego słonecznego tygodnia życzę :)
Piekna ta Twoja lawenda, ja to zawsze jakies ogryzki z parku przynosze.
OdpowiedzUsuńA tak w ogole to wspomniec musze, ze Edynburg to chyba najpiekniejsze miasto w jakim bylam. Strasznie Ci zazdroszcze, tylko troche zimno tam macie :-)
Piękne połączenie lawendy i koronki:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Ta lawenda wyglada nieziemsko! Na pewno tez tak pachnie.Przepiekne gadzety w shabby style. Ladniutko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i milego tygodnia
Dagi
Eh, pięna lawenda. Ten kolor i zapach, który przbija przez monitor... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Co ta lawenda w sobie ma?Nie można przejść koło niej obojętnie.Twoje aranżacje są urocze!U mnie też "nieco"lawendy,zapraszam.
OdpowiedzUsuńPrekrásna levandulová dekorácia.
OdpowiedzUsuńPrajem pekný deň.
Jana
Ja w tym roku wysiałam lawendę bezpośrednio do gruntu i nic a nic nie wzeszło. Na domiar złego niegdzie nie mogłam kupić nawet jednej doniczki.Szkoda. Ta Twoja ma prezencję na 6 i na pewno pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńJowi ja kiedys też wysiałam nasiona do specjalnie do tego celu załączonej 'szklarenki'. Z 80 wzeszły może 3 a i tak nie przetrwały:(
UsuńAle za to udało mi się ukorzenić gałązkę i teraz już rośnie sobie w ogrodzie!
Piękna lawenda,szkoda ,że moja jeszcze nie kwitnie
OdpowiedzUsuńśliczne zdjecia:)
OdpowiedzUsuń