Każdego dnia przybywa dekoracji świątecznych w moim domku:) Ustawiam, wieszam, podświetlam. Zapraszam na pierwszą część dekoracji na mojej starej tacy, którą kiedyś pokazywałam TU.
Już jutro zapraszam na drugą część!
ps
Bardzo dziękuję za życzenia dla mojego M. Spędziliśmy super dzień z mnóstwem atrakcji wliczając w to karuzele i pływanie mini pontonem!
Wstawilas 5 zdjec z czego cztery sa prawie identyczne.Co tu podziwiac?
OdpowiedzUsuńAleż ta czerwień ze srebrem pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTo musiały być bardzo udane urodziny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Śliczne serduszko i fantastyczny klimacik na tych zdjęciach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mysiulu pontonem w zimie????? mam nadzieje, ze sie nie poprzeziebialiscie albo pontonowaliscie sie gdzies w jakiejs sali:-)) Sliczne dekorki, ja tez juz podswietlam:-))) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiekne bombki.. A gdzie takie mozna zakupić??
OdpowiedzUsuńDorota
przepiękne ozdoby:))) wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPiekne dekoracje. Te bombki sa super!Nastrojowo sie robi.
OdpowiedzUsuńPontonem? Uj! I to w zimie!
Widze, ze juz zdrowiejesz, bo zarty Ci sie trzymaja, Kochana! (kom.do ostatniego posta u mnie) :))))) Dobre!
Pozdrawiam!
Dagi
Przepiękne ozdobniki będziesz miała na Święta :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku taki cyrk życiowy, że o Świętach w domu przypominają jedynie szyte na kiermasz choinki :)Temperatura dodatnie za oknem też nie sprzyjają atmosferze, ale co tam, jeszcze kilka dni mam na wprowadzenie się w atmosferę Świat. Chociażby podziwiając Wasze przystrojone domki :)
o rety pontonem!
OdpowiedzUsuńale musiała być frajda.
Piękne zdjęcia i bombka vintage
Myszko to az tak superowo spedziliscie ten uroczysty dzien-swietnie!
OdpowiedzUsuńSliczna dekoracja.
pozdrowionka sle
urocza dekoracja - to taka bombka srebrzona jak moje, tak? czy oszroniona jakby? bo nie mogę odgadnąć po zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy dotarł do ciebie mój mail, coś mi poczta znowu szaleje :/
a czy te glazki z czerwonymi owocami są prawdziwe?slicznie wygladaja w towarzystwie tej bombki:)
OdpowiedzUsuńSliczne dekoracje:) a plywanie pontonem bardzo mnie zaintrygowalo... chyba troche zimno jest:>
OdpowiedzUsuńPięknie :) lubię takie bombki w starym stylu.. no i kolor czerwony króluje :)
OdpowiedzUsuńoj widzę, że się dzieje...u mnie zaczyna hihih
OdpowiedzUsuń* Dototko - bombkę w Tk Maxie kupiłam
OdpowiedzUsuń* Syl, Dagi - no właśnie w tym szalonym kraju wesołe miasteczka mają zwyczaj rozkładać się zimą! Wielkie koła, karuzele łańcuchowe, kolejki, trampoliny, lodowisko i w tym roku były też pontony. A że moi chłopcy (wszyscy) jak tylko wodę zobaczą to już dalej iść nie chcą, to popływali trochę w tym basenie, tzn pontonem elektrycznym w basenie:)
* Ushii - bombka jest srebrzona i oszroniona. Maila dostałam, zaraz odpiszę:)
* ABily - gałązka sztuczna niestety, ale... w sumie z ogrodu mogę przynieść prawdziwą:)