czwartek, 19 maja 2011

Welcome


Mężulek kupił mi koszyk z napisem powitalnym więc ja musiałam kupić kwiaty do niego:) I tu nastąpiło istne szaleństwo bo zamiast jednej roślinki do wspomnianego koszyka - kupiłam cztery! No ale przecież NIE mogłam NIE wziąć tych pięknych hortensji szczególnie, że kosztowały 25% oryginalnej ceny!



Trzy hortensje zdobią przód domu a czwartą postawiłam z tyłu koło białego krzesła. Nie wiem jeszcze czy to będzie jej docelowe miejsce.
W tym roku clematis doczekał się metalowej podpory. Kwitnący krzak jest tak ciężki, że już kilka drewnianych drabinek połamało się pod jego ciężarem. A że przy okazji łamał się sam krzak, co roku obcinałam go do zera.


I na sam koniec jeszcze jeden "kwiatuszek" z kolekcji:) Prawda, że piękny?


Dziękuję Wam za te wszystkie przemiłe komentarze odnośnie mojego artykułu i tutoriala. To bardzo zachęca i motywuje!
Miłego czwartku!

19 komentarzy:

  1. jak ja to znam, ide po jednego kwiatka a wracam z 4! :-))) Slicznosci! Hortensyjki! a maszyna jest marzenie!!!!! ja tez chce!

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. slicznekwiaty , pozazdroscic, moje hortensje nie przetrwaly zimy i ich wygląd jest delikatnie oplakany. A marzy mi sie kwietnik powitalny , mam miejsce na ganeczku :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie, że nie mogłaś, która by mogła pokarz jedną :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dzis tez dzis jednym kwaitkiem wrocilam :) narazie jeden bo nie moglam sie zdecydowac hahaha. Noo to teraz bedzie pichcenie w kuchni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny sprzęt. Hortensje śliczne, a moje w kiepskiej formie po zimie :-(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje ukochane hortensje, w takich ilosciach bajecznie wygladaja.
    Pieknie i zapraszajaco masz przed domkiem az chce sie wejsc.
    Nowe cudenko w kuchni fiu,fiu zycze udanej wspolpracy:))))
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana,a która z nas idąc po jednego wraca tylko z jednym???I jeszcze hortensje?i jescze 4 w cenie1.?a ten koszycze cudny...marzy mi się cos podobnego na przód domku....a maszyneria..fiu fiu :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kosz super a hortensje cudne! Widze, ze tez lubisz te kwiaty. Pieknie wygladaja u Ciebie. W ogole jaki piekny ogrod macie!
    Super robot kuchenny, taki stylish!

    Pozdrawiam Cie serdecznie.
    Dagi

    Wyslalam Ci maila :))))**

    OdpowiedzUsuń
  9. Hortensje prezentują się cudnie na Waszym ganeczku. Co do zakupów kwiatkowych to żeby wrócić z jedną trzeba mieć tylko w portfelu na jedną sztukę :) No a jeśli się poszczęści i kwiatki są po 25% wartości to cztery trzeba wziąć koniecznie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię hortensje, szczególnie błękitne. Nie dziwię się więc, że kupiłaś ich więcej.

    Ostatni kwiatek też fajny... ;-)

    Uściski ślę )

    OdpowiedzUsuń
  11. Hortensji nigdy nie jest dosyc:) Lubie ich, na krzakach, w wazonie i suszone... ja nazywam je "kwiaty vintage":)
    Super nowy "dancer" w kuchni.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak to juz z nami kobietami jest,czasami ciezko sie zdecydowac na jedna rzecz ;) Ja tez lubie hortensje.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię hortensje i białe, i różowe, a najbardziej te w błękitach !
    Śliczny zakątek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. oj, znam to, znam, zawsze mam ten problem - mam kupić jednego a wzięłabym z 10 :) a już hortensje, szczególnie jak są jasnoróżowe... trudno mnie odciągnąć, jak dziecko w sklepie z zabawkami szału dostaje :)

    niech Ci nowy pomocnik dobrze służy!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam słabość do wszystkich kwiatków, co tydzień kupuję cięte kwity do domu i bardzo często dodatkowo doniczkowe, hortensje uwielbiam są u moich rodziców w ogródku zawsze nie mogę się doczekać kiedy zakwitną.
    Zatem jak widzisz pokrewne z nas dusze ;-)
    Powitalny koszyczek bardzo urolkiwy !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  16. łohohohooo :))) 'kwiatuszek' do kolekcji przecudny! zazdroszczę :) i wciąż nie tracę nadziei, że też będę kiedyś takowy mieć! :))
    Koszyczek powitalny bardzo klimatyczny :))

    a tutek poniższy chyba specjalnie dla mnie :) Ojjj, jak ja Ci za niego dziękuję!!! :*

    Ściskam i buziakuję :***

    OdpowiedzUsuń
  17. Myszko czy Twoje hortensje tez potrzebują hektolitrów wody ???

    OdpowiedzUsuń
  18. * ankarcraft - piją jak szalone!

    OdpowiedzUsuń
  19. Myszko-broszki super!

    Koszyk od Męża rewelacyjny, ale ten kwiatek na ostatnim zdjeciu, to marzenie-może kiedyś sie spełni?

    Domyślam się, że w kolejnym poście pojawi się pyszność nim przyrządzona.
    pozdrawiam, Ja

    OdpowiedzUsuń