:)
Taki sobie tytuł wymyśliłam a co :P
Nareszcie mogę zmienić torbę! Już nie potrzebuję tej, co to prawie jak neseser bo musi pomieścić wszystkie niezbędne gadżety dla dziecka. Nosiłam ją przez ostatnie 3 lata i trochę miałam jej już dość.
Teraz jedynym sprzętem jaki potrzebujemy to pieluszka i mokre chusteczki, no a to zmieści się prawie wszędzie. A na pewno zmieści się w mojej nowej torbie:) Taką torbę ma chyba każda mama w UK. Urodą nie grzeszyła więc ją przerobiłam.
Pokazuję ją mojemu eMowi a On: "fajna, tylko po co ta firanka?" .....faceci!
Na tym nie koniec, powstały jeszcze dwie inne torby - nie dla mnie. Poleciały już do nowych właścicielek:)
Do zrobienia wszystkich aplikacji użyłam serwetek jakie dostałam od MaJu. Pierwszy raz bawiłam się w decu na tkaninie i .... wciągnęłam się i to bardzo!
Dziękuję za Wasze komentarze!
Pozdrowienia ślę i przypominam o moim candy:)
Bardzo fajne Twoje torby - a ta "firanka" to kropka nad I:)
OdpowiedzUsuńTorebki sa swietne. Firaneczka i koronka obowiązkowo musza byc , bo to przysłowiowa wisienka na torciku.
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze serwetki sie przydały , całośc wygląda naprawde rewelacyjnie.
Pozdrawiam
Bardzo oryginalne te Twoje torby, na ulicy beda na pewno przykuwac wzrok.
OdpowiedzUsuńMotywy swietne.
Pozdrawiam
Droga Myszko-urocze torby,motywy na nich bardzo,bardzo fajne.A opinia meskiej strony o tzw. firance-niewazna,przeciez jedynym pieknem jakie zauwazaja to piekno kobiety.Tacy juz sa.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne torby, a faceci się nie znają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super !!!!
OdpowiedzUsuńJa tez ozdabiam zwykle lniane torby, idealne na zakupy :)Twoje wyszly pieknie :) Firanka ??? ehh faceci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Torby świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To zupelnie tak jak ja... trzy lata z torba dla dzieci... Tez chcialam sama cos stworzyc ale czekam na natchnienie :-)
OdpowiedzUsuńTwoje bardzo mi sie podobaja!
Pozdrawiam!
Śerwetki ?!?
OdpowiedzUsuńŚwietne te serwetki :-)
Rewelacja ;) Ta z Paryżem bardzo mi się podoba;) Chciałabym spróbować pracy z nadrukiem ale jakoś nie mogę się zebrać... Póki co podziwiam Twoje dzieła ;)
OdpowiedzUsuńPiekne torebki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Świetne torby!
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na torby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna, "firaneczka":-)dodaje elegancji:-)
OdpowiedzUsuńno romantikos się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńTorby rewelacja!!! Bardzo podobają mi sie takie wykończenia:)
OdpowiedzUsuńRazem z koronką prezentują się bardzo oryginalnie i urokliwie:))
Pozdrawiam
Fajniste te Twoje torby :) Z taką to można biegać na zakupy z przyjemnością, nawet po chlebek czy masło :)
OdpowiedzUsuńpiękne torby
OdpowiedzUsuńpiękne,takie retro...
OdpowiedzUsuńz firanką..aż parsknęłam ....pięknie poszłaś z torbami...ja ostatnio uszyłam sobie organizer z serwetkowym motywem....fajna zabawa....zapraszam na pocątki moje niezdarne:)
OdpowiedzUsuńcześć, ale fajnie przeobraziłaś te torby, ja tez mam w planie uszyć sobie taką fajną siatę na zakupy..podobają mi się nadruki, a te koronki sa bardzo francuskie:)faceci się oczywiście nie znają, więc się nie przejmuj swoim chlopem:)PS.kaboszony to takie szkiełka, często używane do ozdoby domu(np rozsypane na tacy lub w wazonie), można spotkać w kwiaciarniach, z jednej strony mają płaską powierzchnie a z drugiej wypukłą, stąd ich' wlaściwości" powiekszajace obiekt leżący pod spodem.Ja użylam ich do ozdobienia magnesików na lodówkę a teraz do broszek:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są Twoje torby!!!! A faceci ...no cóż :)
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie na przyznanie Ci wyróżnienia. Szczegóły na moim blogu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie na przyznanie Ci wyróżnienia. Szczegóły na moim blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne torby, serwetki wspaniałe, a gdzie MaJu takie serwetki nabyła, jest szansa się dowiedzieć? Szukam czegoś w takim stylu. Jeśli mogę prosić o jakiś namiar będę wdzięczna malgosia.komor@gmail.com
OdpowiedzUsuńmoja właśnie do mnie dotrała. NYC jest cudowny!dziękuje bardzo. zajrzyj za kilka dniu do mnie :) ściskam
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuń