czwartek, 4 listopada 2010

Słodziutki i cieplutki oraz coś dla mojego PRZEDSZKOLAKA!

Na początku podaję wyniki Candy. Dziękuję wszystkim chętnym:) A zwycięzcą jest  Agata (Biżuteria z filcu)! Gratuluję i proszę o adres!

***

Zmarzluch ze mnie straszny. Do tego stopnia, że dobrych parę lat temu w środku lata kupiłam sobie wełnianą kołdrę. Przecież nie będę marzła! A jak mi zimno to nie ma mowy o spaniu. Do tego obowiązkowy jest termoforek:) Mam go już chyba 10 lat. Jego dotychczasowe "ubranko" nie było już najpiękniejsze, więc zrobiłam nowe. Prawda, że jest teraz słodziutki jak cukierek:)?

***

A teraz coś o moim PRZEDSZKOLAKU:)
Maczek zaczął przedszkole w tym tygodniu. Mamy przedszkolaków, pewnie mnie rozumiecie, że jestem tym faktem bardzo podekscytowana. Wiedziałam, że nie będzie problemu z zostawieniem go tam ale... jest jedynym nie anglojęzycznym dzieckiem w przedszkolu. Zna sporo angielskich słów i rozumie sporo. Potrafi odpowiedzieć na proste pytania. Ale... jak się tam odnajdzie, jak sobie poradzi, jak się dogada?
Powiem tylko, że bezpodstawne były moje obawy! Każdego dnia moje dziecko mnie zadziwia i jestem z niego dumna, dumna i jeszcze raz dumna! Mój Mały, Dzielny Synek:):)
Uszyłam Mu worek do przedszkola na zapasowe ubranka. Nic wielkiego, po prostu kawałek kolorowego materiału ale tak się z niego ucieszył:)
 Pozdrowienia przesyłam!!!

13 komentarzy:

  1. I worek, i ubranko na termofor bardzo ładne, a a'propos przedszkola, myślę,że my rodzice chyba bardziej przeżywamy ten pierwszy raz niż dzieci, bo one jakoś bardzo szybko (zwykle) sobie radzą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziś kolorowo na Twoim blogu!
    Zupełnie nie jesiennie!
    Fajnie mieć taką mamę!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wirek jest niesamowity, taki bajkowy ... A ubranko na termoforek ma cudowne kolory kojarzace mi się z cukierkami tzw. pudrowymi ... miały takie kolorki. Co do mamy przedszkolaka, ja jakos do tej pory wszystko bardziej przezywam mimo tego, ze pierwszy rok juz za nami. Dziecko szybciej się adaptuje i też szybciej "załapuje jezyk". Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam nie wirek tylko worek miałam na mysli ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. love the name "The Mouse House"
    We had a shop here for years that was also called "the mouse house"

    love that you came for a visit to my recycled holiday!
    xx
    Dore
    Keep inspiring your passion

    OdpowiedzUsuń
  6. Że niby ja??Nagroda cudna. Cieszę się,tym bardziej, że to moje pierwsze wygrane candy, nigdy nic nie wygrałam :)
    Mój blog całkiem swieżutki więc może to szczęście poczatkującej :) Jeszcze raz dziekuję. Pozdrawiam cieplutko Agata

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za Macieja.Poradzi sobie na pewno. Maciusie to fajne chłopaki...
    Worek sliczny a ubranko na termoforek faktycznie cukierkowe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Slicznie wyszlo Ci nowe unranko :) bardzo optymistycze. Woreczek dla przedszkolaka pierwsza klasa! swietny,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wylosowanej gratuluję, a Tobie dziękuję za zabawę :)
    Termoforek ma śliczne ubranko :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Worek śliczny. Pisząc ten komentarz mam termofor pod stopami :-)Tylko nie tak ładnie odziany.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje serdecznie Agatce.
    Bardzo podziwiam wesoly termoforek i worek dla synka, zdolniacha z Ciebie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Termoforek ubralas idealnie, ja niestety musialm sobie kupic taki w ubranku.
    Worek swietny.
    Pozdrawiam wieczorowa pora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sweterek cudowny, przepiękne kolorki, worek rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń