Powstała prawie hurtowa ilość poduszek, a dokładniej poszewek na jaśki. A wszystko dlatego, że przygotowuję się do sprzedaży moich craftów na Christmas Fair. To mój pierwszy raz i jestem trochę zestresowana. Nie mam pojęcia czy moje prace się spodobają, czy się w ogóle nadają, jaka ilość będzie wystarczająca no i odwieczny problem z ich wyceną.
Jak się nie sprzedadzą, to wszyscy znajomi strzeżcie się bo będziecie nimi obdarowywani:))
sa przepiekne, na pewno sprzedaz wszystkie i niestety znajomi niczego nie dostana...No chyba, ze uszyjesz nowe;-)
OdpowiedzUsuńte z koronami najbardziej mi przypadly do gustu
Pozdrawiam cieplo
Basia
ślicznie.Ja dopiero niedawno odkryłam ,że takie cuda istnieją i w Polsce nie wiedzieć czemu nie jest to produkt dostępny.Może kiedyś sama sobie uszyję:)
OdpowiedzUsuńSpokojna głowa,kupią, żeby tylko nie było za mało poduszek :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Miłego dnia
Ufff.... nareszcie mogę coś u Ciebie napisać.
OdpowiedzUsuńŚliczne te podusie, rozumiem Twój stres, ale głowa do góry :)) Będzie dobrze i też się zastanawiam tak jak Maria czy ich aby nie zabraknie ;-)
Ściskam :)
Życzę Ci aby się sprzedały wszystkie a jednocześnie żeby się nie sprzedały :)))))))))) bo jak będą takie cudne prezenty rozdawane to ja pierwsza w kolejce.........ehhh pomarzyć można.......znikną bez śladu :))))
OdpowiedzUsuńSą piękne.
Pozdrawiam Patti
Zapraszam na moje Candy.
z doswiadczenia wiem ze Craft Fair jakby narzucaja niska cene (tak bylo u mnie w miasteczku) i kazdy kto podal cene jaka wymyslil konczyl z jej obnizaniem, a szkoda bo rzeczy byly naprawde warte swojej ceny
OdpowiedzUsuńpowodzenia
Kochana wsapaniałe poduszki stworzyłaś !!!
OdpowiedzUsuńCo jedna to piękniejsza !!!
Pozdrawiam Aga
Piękne poduchy! ;))
OdpowiedzUsuńJa podpisuję się pod tym co mówią dziewczyny, CZY ICH NIE ZABRAKNIE???
Są piękne i jestem pewna, że rozejdą się jak świeże bułeczki!!
Ściskam mocno
Pikene poduchy poczynilas ! Sprzedaz wszystkie zobaczysz,a jak jedna zostanie to sie pisze na nia ;) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSa piekne, badz pewna ze wszystkie szybko znikna, tzn. znajda nowych wlascicieli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
jestem pewna Myszko ze Twoje cudenka beda mialy duze branie :) co do ustalenia ceny to rozumiem, to duzy problem
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem jak Ty te obrazki przenosisz na tkaniny :)
Są przepiękne! nie ma mowy, żeby się nie sprzedały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powodzenia Myszko!
OdpowiedzUsuńMyszko kochana to moze mi sprzedasz dwie takie podusie? Sciskam i daj prosze znac czy to mozliwe. Alice
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te Twoje poduchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
What awesome pillows! Love the brown color and the lace, and fabulous vintage images.
OdpowiedzUsuńVisiting from the Graphics Fairy. :)
Fabulous pillows! I really like the framing around the images.
OdpowiedzUsuń