Śmiać mi się chce, bo po weekendzie na wielu blogach dziewczyny pokazują skarby jakie udało im się upolować na pchlich targach czy w lumpeksach. Kiedyś wstyd było się przyznać, że chodzi się do ciuchlandów a teraz prześcigamy się kto lepsze rzeczy wyszperał:))
Ja oczywiście też należę do tych, co koło takiego przybytku nie przejdą obojętnie, oj nie! Więc też chwalę się co nowego/starego przytachałam do domu:)
O takich wielkich łyżkach już dawno myślałam. Nareszcie koniec
z wiosłowaniem przy nakładaniu ziemniaków, ryżu czy makaronu!
I do tego dużo lepiej brzmi jak powiem, że na obiad jem tylko 3 łyżki ziemniaków:))
Łychy są posrebrzane:)z wiosłowaniem przy nakładaniu ziemniaków, ryżu czy makaronu!
I do tego dużo lepiej brzmi jak powiem, że na obiad jem tylko 3 łyżki ziemniaków:))
Małe "ogrodowe" świeczniki, słodkie po prostu!
Wazonik kalosz w pięknych pastelowych kolorach. Prawdziwie wiosenny!
A za nim, TO co było głównym celem szperów - kolejna deseczka do ściennej kolekcji!!!
Wszędzie na zdjęciach tłem jest najnowsza serweta:)
Jest całkiem spora, ma ok 60cm średnicy.
Uwielbiam szydełkować, tyko problem jest w tym, że nie mam co potem zrobić z moimi dziergankami. No bo ile można na raz wyeksponować na meblach i stolikach? Może powinnam zacząć je sprzedawać? Jest ktoś chętny?:)
Mycha :) ale Ty jesteś super szperaczka :)) najbardziej to Ci tej deseczki zazdroszczę jest rewelacyjna !!!! ja najbliższy pchli targ mam 100 km od domu :))) więc szperam tylko po allegro :)
OdpowiedzUsuńSzperaj, szperaj ! Zawsze coś fajnego się znajdzie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajne skarby znajdujesz :) Serwetka bardzo ladna!
OdpowiedzUsuńPiękne te łychy!!
OdpowiedzUsuńGdzie Ty chodzisz na te szpery? Bo ja takich cudów nie widuję!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak moja mama robiła serwetki to jej tato poświęcił jedną stolnicę na której miała powbijane gwoździki i je na nie naciąga po wykrochmaleniu - ładnie sie wtedy naciągały...
Świeczniki najpiękniesze!
A wiesz, u Kuby w pprzedszkolu mają bratki posadzone w prawdziwych kaloszach. Bombowo to wygląda!
Fajne zdobycze:)Buziaki!
OdpowiedzUsuńTwoje zdobycze to prawdziwe skarby:))
OdpowiedzUsuńPoprzedniczki pisaly co im sie podoba wiec i ja napisze:))Wszystko, a w szcegolnosci "Małe "ogrodowe" świeczniki, słodkie po prostu!", sa naprawde slodkie:))
pozdrawiam:)))
piękne upolowanie skarby! :)
OdpowiedzUsuńserwetka też piękna! mi się taka marzy a sama szydełkować nie umiem
U mnie co prawda z kupnem ciężko, bo mam debet finansowy od jakiegoś czasu, ale jeśli byłabys chętna na wymiankę, to zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń