Tak, tak, pomysł Ushii tak bardzo mi się spodobał, że go odgapiłam. Mam nadzieję, że nie będzie mi miała tego za złe.
Mojemu M pomysł najwyraźniej też się spodobał, bo stwierdził, że przydały by się jeszcze dwie takie deseczki. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak wyruszyć znowu na szpery:)
Właśnie ze szperów jest mój pomysł. Zachciało mi się drewnianej rzeźbionej dekoracji na ścianie. Znalazłam coś, co było - nawet nie wiem jak to fachowo nazwać - rozklekotaną podpórką do książek.
Rozbroiłam to na części i teraz wisi sobie między sufitem a wnęką
z półkami:)
Swietne te deseczki -bardzo stylowo to wyglada!
OdpowiedzUsuńbiorę dużą torbę - liczę na trofea ze szperów ;-))))
OdpowiedzUsuńDeseczki u Ushii tez podziwialam,Twoje teraz bede.
OdpowiedzUsuńRzezbiony dekor cudny.
Pozdrawiam.
Ale cudne te deseczki!Nieźle wyszperałaś!Dziękuję za odwiedziny...ja również zaglądam do Ciebie, jednak przyznaję się, że nie zawsze pozostawiam ślad...Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle super decor wyszperałaś...ładnie się prezentuje na ścianie...Zajrzałam dziś pierwszy raz do Ciebie i chyba zostanę na dłużej..mogę? pozdrawiam ze Szczecina aga
OdpowiedzUsuńwitam te deseczki są sliczne takie stylowe jak je zrobiłaś???
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo. Ja też lubię naturalny kolor drewna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSą idealne! Piękne:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki***
Świetne :) Krucze, a ja ciągle jeszcze jednej sobie szukam, bo mi brakuje :) Mam jeszcze co prawda kilka, ale powtarzają mi się :( I jak na złości nic nie mogę znaleźć... Twoje są super!
OdpowiedzUsuńŚliczne deseczki :))) pomysł już u Ushii mi się podobał :) ale nigdzie takich deseczek nie widziałam :( a tą podpórkę na książki z chęcią bym pomalowała z przecierkami :))) tylko te skrzydełka mi trochę nie pasują, jakby były z innej bajki :/ ale może sie mylę... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHello!:-)
OdpowiedzUsuńNice things.
Thank you for your comment.;-) Hug Stina
Fantastyczne są:))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMasz świetne pomysły...
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie;)
Zapraszam do siebie..
Witaj Myszko :) wyjątkowo serdecznie, bo tak na co dzień i ja jestem Myszą :))
OdpowiedzUsuńzachwycające te Twoje deseczki. Wyszperałaś je tak ozdobione, czy przyłożyłaś do nich trochę swoich łapek?
Pozdrawiam serdecznie
Ech, masz nosa do szperów i wyobraźnie!
OdpowiedzUsuńdodatki w Twoim domu wyglądaja wprost cudownie!!!
Deseczki śliczne, już u Ushii je podziwiałam i dekor też bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń