środa, 15 października 2014

New cover for my hot water bottle

My hot water bottle needed a new cover.
Old one was 4 years old (you can see it here) and just needed to be changed.

This time I chose grey and white.

*

Mój termofor potrzebował nowego ubranka.
Poprzednie miało już 4 lata (możecie je zobaczyć tutaj) i musiało być zmienione.

Tym razem szarość i biel.




~ ~ ~
 
 I want to show you my first ever wedding cake I baked for a friend.
It is a new trend in wedding cakes and this not totally covered in icing or cream cake is called 'half naked' :)

*

Chcę się Wam pochwalić moim pierwszym w życiu tortem weselnym jaki upiekłam dla koleżanki.
Tort, który nie jest w całości pokryty lukrem ani kremem nazywa się z angielskiego 'half naked' (w połowie goły) :)


7 komentarzy:

  1. Aż miło przytulić się do takiego ubranego termoforka. Tort cudo, aż mi ślinka poleciała, mmmmmm...........
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. tort zapewne pyszny :) a termofor idealny na dzisiejszy chłodny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale świetne ubranko :))
    zamarzył mi się teraz termofor ;)) tym bardziej, że walczę teraz z pierwszą jesienna infekcją ;)))
    i gratuluję debiutu cukierniczego :)) lubię torty czekoladowe, oj lubię ;)))
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta szarość jest wyjątkowo piękna.
    I wiesz, z chęcią wygrzewałabym swoje stare ;) kości takim eleganckim termoforem zajadając porcyjkę Twojego tortu, koniecznie przy filiżance czarnej mocnej :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Metamorfoza termofora bardzo udana, sliczne sa te biale dodatki.
    Tort wyglada na smakowity :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nowe ubranko cudne :)
    Tort bardzo okazały i wygląda na smaczny :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. z pewnością na tle tej ślicznej pościeli, takie ubranko termofora wygląda lepiej niż wcześniejsze kolorowe, które również zachwycało....

    OdpowiedzUsuń