Hello in 2013!
Hope it started good for you and will bring only good things for you.
*
Witajcie w 2013!
Mam nadzieję, że zaczął się dla Was dobrze i że przyniesie Wam tylko dobre rzeczy.
I want to share bread with you today.
First I saw this post on Mimi's blog (click) and thought - wow, I could try this!
*
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić chlebem.
Najpierw zobaczyłam ten post na blogu u Mimi (klik) i pomyślałam - wow, mogłabym spróbować!
Then Qrka showed her bread (click) and I said - ok, no more wandering, I want to bake my own bread!
This video help me a lot (click).
*
Później Qrka pokazała swój chleb (klik) i powiedziałam - ok, nie ma się co zastanawiać dłużej, chcę upieć mój pierwszy w życiu chleb!
To video pomogło mi bardzo (klik).
All these photos were taken today.
This is my 4th bread ever and I can tell you each subsequent loaf is better than the previous!
I want to encourage you, this is very easy.
The only thing you need to have is a cast iron pot and desire:)
No need to knead anything because this is
NO-KNEAD BREAD BAKED IN A CAST IRON POT!
*
Te zdjęcia robiłam dzisiaj.
To mój 4 chlebek w życiu i mogę Wam powiedzieć, że każdy kolejny bochenek jest lepszy od poprzedniego!
Chcę Was zachęcić, to bardzo proste.
Jedyne co potrzebujecie to żeliwny garnek i chęci:)
Nie trzeba nic wyrabiać rękami, bo to
CHLEB BEZ WYRABIANIA PIECZONY W GARNKU ŻELIWNYM!
A ja własnie myślałam wczoraj co by chleb upiec:)
OdpowiedzUsuńDear Mouse, twój chleb wygląda imponująco, u mnie też był okres gdy mąż !!! tak mąż ..zajmował się pieczeniem chleba, ale od dawna nie zaszczycił nas tym rarytasem. Chyba pokaże mu Twoje fotki i może się skusi. Pozdrawiam Cię serdecznie i będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz do mnie i dołączysz do moich obserwatorów. Zapraszam bardzo gorąco Gosia z http://homefocuss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiesamowity widok ! Ślina cieknie niesamowicie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie
O jacie!!!!!!!!!!!!!:-))))))))
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny , ja jestem na etapie poszukiwania garnka zeliwnego , bo chce spróbować mam przepis własnie od Mimi :)
OdpowiedzUsuńPiekłam w swoim zyciu juz chlebki ,ale w foremkach
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
pozdrawiam
Ag
Muszę tylko kupić garnek żeliwny i zabieram się do pieczenia....Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńbrawo Mysiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja dzis znów upiekłam...w tym garnku to one tak cudnie rosną,prawda???? Cieszę sie ,że i ja zacheciłam cie do pieczenia :))),,,aj idę sobie okroić pajdkę :))))
OdpowiedzUsuńwłaśnie niedawno go piekłam i pokazywałam ;)) pychota !! :))
OdpowiedzUsuńpiękny Ci wyszedł ;)
uściski noworoczne!
Dziekuje za zdjecia w tym poscie, chleb wyglada doskonale i chyba raz tez sprobuje go upiec:) Ewelinko, zycze Ci szczesliwego nowego roku!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńTaki własny chlebek jest najlepszy :) Pycha!
O, a ja nie kupiłam na jutro chleba ale garnek żeliwny mam , i inne potrzebne składniki ... chyba się pokuszę bo wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńUściski
Cat-arzyna, koniecznie zrób! Nie pożałujesz:)
UsuńNo to ja muszę koniecznie spróbować. Kocham chleb i masło osełkowe!
OdpowiedzUsuńKochana Myszko Moja,
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ na 2013 Tobie i Twoim najbliższym!!!!
Duuuuużo uscisków!
Alicja
Myszko, chleb wygląda cudownie! W żeliwnym garnku, powiadasz? Muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńchlebuś wygląda smakowicie!
Mycha chlebek jest zjawiskowy - uwielbiam taki z dużymi dziurami w środku :)))
OdpowiedzUsuńteż musze upiec chleb , jet zupełnie inny w smaku niż ten z piekarni .
Wszystkiego Naj na Nowy Rok :*******
Znam ten chleb od dość dawna, czasami jak mnie naleci to go pieke, pyyyyychotka :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :) muszę kupić garnek żeliwny i do roboty
OdpowiedzUsuńWow, jest piękny i wygląda tak smakowicie
OdpowiedzUsuńPiekę! ... tylko skąd garnek żeliwny?
Pozdrawiam ciepło!
jejku Myszko przecież ten chlebek wygląda przepysznie! ale bym zjadła kromkę, nawet suchutką bez niczego:))))
OdpowiedzUsuńkulinarna bogini z Ciebie - ukłony:)
mmmm...uwielbiam chlebek własnej roboty ;) u mnie w domu jest specjalna maszynka do wyrabiania takiego chlebka ;) Twój wygląda przeapetycznie :)
OdpowiedzUsuńAż mi w brzuchu zaburczało na widok tej pysznie wypieczonej skórki dookoła chlebowego środka. :) Myszko Miła życzę Ci wszystkiego dobrego na cały rok. :) Niech dobre samopoczucie, codzienne szczęście i wena twórcza Cię nie opuszczają.
OdpowiedzUsuńChlebuś wygląda wspaniale i przepysznie! Nic tylko pałaszować, najlepiej z masełkiem też własnej roboty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Apetycznie się prezentuje i bardzo intryguje mnie ten żeliwny garnek. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu króluje od 5 już lat chleb na zakwasie...również dziecinnie prosty w przepisie i bez wyrabiania.
I pewnie skusiłabym się na Twój chlebek.... tymczasem muszę się obejść smakiem i ślinkę łykać...bo mam zakaz wszystkiego co mączne. buuuu!!!!
Piękny bochen, aż mi pachnie:) Do pieczenia chlebka nie trzeba mnie namawiać, co tydzień piekarnik pracuje pełną parą, ale w garnku jeszcze nie robiłam - szukam tego odpowiedniego - chciałabym by był spory i bym oprócz wypieku chleba mogła zrobić w nim gar porządnego bigosu dla drużyny piłkarskiej;) albo grochówy dla pułku wojska;)
OdpowiedzUsuńUściski,
Marta