wtorek, 13 listopada 2012

Latte-colored

Today everything in latte shade.
Lets start with these cute French post lavender sachets.

Dzisiaj wszystko w odcieniu latte.
Zacznijmy od  tych uroczych, francuskich, pocztowych zawieszek lawendowych.


These bottles are a gift from my friend.  *  Butelki to prezent od przyjaciółki.

~ ~ ~

Now Union Jack lavender sachets.  *  Teraz saszetki lawendowe Union Jack.



More Union Jack cushions (you can see more here, here and here).

*

Kolejne poduchy Union Jack (więcej pokazywałam tutaj, tutaj i tutaj).





And kitchen bags with French graphics.
I love them!

*

Oraz kuchenne woreczki z francuskimi grafikami.
I love them!




I hope you're still there:)
That was a lot of photos I know.
Have a good day!

ps
I'm so happy you like my new cameo brooches:)
Thanks for your lovely comments!

*

Mam nadzieję, że jesteście tam jeszcze:)
To była masa zdjęć, wiem.
Dobrego dnia Wam życzę!

ps
Bardzo się cieszę, że podobają Wam się moje nowe broszki z kameą:)
Dziękuję za Wasze przemiłe komentarze!

24 komentarze:

  1. Good morning,
    wow!!!! Wonderful things!! Love them all!
    A nice day for you and best wishes,
    hugs,
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnowne - takie światowe. Jak ja lubię te Twoje robótki, chętnie zaglądam by nasycić wzrok, bo sama tak nie potrafię. Ps. Camea jest super!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne woreczki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. Czesc pracusiu jeden sliczne rzeczy naszylas:-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje cudownych butelek, piekna dekoracja i prezent. Najbardziej spodobaly mi sie pierwsze zawieszki, jeszcze takich nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko extra! podoba mi się szczególnie wykorzystanie motywu flagi:-) Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Myszko, ale Ty jesteś zdolniacha. Produkujesz tego tyle, że nadziwić się nie mogę. Wspaniałe zawieszki, poduchy, saszetki. wszystko w moich ukochanych kolorach...:))))
    zdolniacha z Ciebie niesłychana!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale śliczności - pracowita z Ciebie Myszka :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobają mi się buteleczki. Już widzę w nich jakąś naleweczkę albo aromatyzowaną ziołami oliwę:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja moge skopiowac Twoj komentarz i wstawic go tutaj, nie wiem co jest piekniejsze, i wiesz tez bym nie wiedziala co wybrac.

    Motyw flagi bardzo ale to bardzo mi sie podoba, a Twoje lawendowe saszetki hm... jakby to napisac sa sliczne i wiesz znajdziesz tez w przesylce bo juz spakowalam hihi u mnie sa zawsze wisienka na torcie ( czyt. na opakowaniu)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  11. Masa zdjeć??? jakoś nie zauważyłam ich nadmiaru. Jak dla mnie to mogłoby być drugie tyle. Ich oglądanie, to sama przyjemność :)
    Pozdrawiam cieplutko CIę Myszko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ktos tu nie proznuje :) swietne poduchy i te saszetki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakochałam się w Twojej poduszcze z kwiecistą Union Jack on. No po prostu ja taką pragnę mieć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Myszko! uszyłaś cudne lawendowe saszetki, piękne poduchy i zachwycające woreczki!!!! aż Brak mi słów podziwu dla Twoich zdolnych łapek:)

    sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko piękne i w takich ślicznych kolorkach, aj rozmarzyłam się.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja porzucilam latte bo śmietanka bo za barzo mi w boczki posżła:)natomiast Twoją latte jak najbardziej pochwalam, najbardizej to chyba podobaja mi się woreczki:)po prostu klasyka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekne wszystko, ale poduchy union jack w twoim wydaniu sa super, bardzo stonowane i niekrzykliwe.
    usciski Mysiu

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko naprawdę pięknie wykonane, ale jak dla mnie perełkami są właśnie kuchenne woreczki:)Pozdrowienia Myszko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne rzeczy tworzysz!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wspaniałe, wszystko takie 'ciepłe', mieszkanie z takimi dekoracjami odrazu robi się przytulniejsze :)


    http://megansath.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. O rany ...jakie to wszytko jest piękne...siedzę dziś w nocy i spać nie mogę ...otworzyłam Twojego bloga i totalnie odlepić się nie mogę...szczególnie podobają mi się te buteleczki...bajkowo piękne ...
    buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń