YELLOW
is the next colour in Anne's game.
*
ŻÓŁTY
to następny kolor w zabawie Anne.
This yellow mushroom is my first Christmas decoration I bought this year.
O yes, Christmas coming!
*
Ten żółty grzybek to pierwsza świąteczka dekoracja jaką kupiłam w tym roku.
O tak zbliżają się Święta!
I was busy the last few days sewing bags.
Some of them have yellow accents.
*
Przez ostatnie dni byłam zajęta szyciem toreb.
Niektóre z nich mają żółte akcenty.
Sweet yellow muffin at the end of this post:)
*
Słodka żółta muffinka na zakończenie posta:)
hej Myszko:)
OdpowiedzUsuńwspaniale odnalazłaś się w tym żółtym kolorze:)
grzybek pewnie zawiśnie na choince?:) chociaż nie wiem czy ma pętelkę...
torby wspaniałe, a muffina wypasiona jest!:)
no i ta druciana podstawka w tle... :) zawsze wzdycham do takich rzeczy.
buziaki
Tak! Torby są fantastyczne!!! Super stylizacje, bardzo mi się podobają! XOXO
OdpowiedzUsuńSlicznie przemycony zółty kolorek :-))
OdpowiedzUsuńSuper:)) wiesz, ja też coś ostatnio o bombkach myślałam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo udane zdjęcia. Żółty nie jest "agresywnym", tylko takim delikatnym akcentem... a ta muffinka... mniam... Torby tez świetne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne torby, a muchomorek w tym kolorze- uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zolty dzisiaj super bo u nas pochmurno i ciemno!!!! nowe motywy toreb sa swietne Mysiu:-)))!!! a grzybeczek przeslodki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdjęcia jak zawsze:), super torby, świetny ten żółty akcent!
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia, bardzo podoba mi sie to szarobure tlo, ladnie wydobywa pierwszy plan.
OdpowiedzUsuńTorby super, jak zwykle:-)
pozdrowienia Mysiu
super tn zółty muchomorek , ojej juz swieta za pasem ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Swietny zolty post, grzybek jest przeslodki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na widok tego muchomorka trochę się rozmarzyłam :) Podobne grzybki miałam na choince, kiedy byłam jeszcze dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńTorby są przepiękne, żółte akcenty świetnie się prezentują na szarym tle.
Pozdrawiam :)
śliczne kompozycje ! Podoba mi się rownież ten żółty rower hihi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na blog: simple.... na candy :)
Wszystko fajne, wszystko słodkie i z domieszką zółtego;-)uściski
OdpowiedzUsuńTe torby wyglądają jak obrazki. Żal byłoby nosić na zakupy ;-)
OdpowiedzUsuńmmmm ale muffina!! zapraszam na Candy;]
OdpowiedzUsuńSuperaśne fotki!!! Grzybek jest cudny!!! Ciasteczko chętnie bym schrupała, a z taka torbą poszłabym na miasto, żeby mi wszyscy zazdrościli ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
no właśnie, jak zobaczyłam tego grzybka to trochę mnie zmroziło !!! ja nie chcę jeszcze zimy...pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńHej Mysiu, pogrzebalam troche w bloggerze i specjalnie FOR YOU powiekszylam zdjecia w postach. Od dzis beda juz tylko takie:-)
OdpowiedzUsuńusciski i buziaki
Cytrynowy poscik :) hmmm chyba naszla mnie ochota na Lemon curd :)
OdpowiedzUsuńGrzybek super, wlasnie ostatnio bedac na sklepach zauwazylam juz swieta....buzka
Ależ śliczne twoje torby, ta z zółtym rowerem - rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, zółciutko ;))
... a teraz dopatrzyłam na innej jeszcze niebieska Vespę ... marzenie ;)
UsuńCałe szczęście ,że mam jedną z Twoich toreb, bo jak patrze na te wspaniałości to nie muszę wzdychać z utęsnieniem do nich....choć.....te jednak są nieco inne....och.Uwielbiam je wszystkie kochana. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te torby!!! A muffinka na końcu taka smakowita :)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjecia, a muchomorek cudo:)Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŻółty grzybek choinkowy, a tu jeszcze w lasach się nie skończyły te prawdziwe:)a poważnie, to tez już się zastanawiałam nad aniołkami szydełkowymi, jakoś rok temu zebrałam się późno i po obdarowaniu wszystkich "dla mnie tez" zostało mi chyba trzy sztuki...
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia!
pozdrawiam
MZ