Nastąpiła wielka mobilizacja! A to za sprawą zamówienia na rożki świąteczne. Uwaga duuużo zdjęć!
Ktoś wytrwał do końca?:)
Dobrego tygodnia Wam życzę i pamiętajcie, że dzisiaj w nocy Mikołaj przynosi prezenty pod poduszkę! Byłyście grzeczne?
ps
Bardzo dziękuję za życzenia zdrowia, jesteście takie kochane! Melduję, że mamy się już lepiej (nawet idziemy dzisiaj do przedszkola) ale za to teraz dopadło Pana Myszę. A wiecie jak to jest mieć chorego faceta w domu:( m a s a k r a !!!!!!!!
sliczne te rozki, pozdrawiam serdecznie i zdrowka zycze dla mezusia:)
OdpowiedzUsuńMyszeczko, ale cudowne Twoje rożki :)) Az chciałoby sie takie miec. :)) Pozdrawiam. Dorota
OdpowiedzUsuńNo to zarożkowałaś się,ale za to pięknie.Sliczne Ci wyszły.Dużo zdrowia dla Pana Myszy.POzdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRożki śliczne i duużo zdrowia życzę :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajne rożki. Ja w zeszłym roku robiłam z papieru nutowego, ale w tym roku mamy czerwone święta więc może uszyję dzieciom coś czerwonego, albo skleję ....
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rożki.
OdpowiedzUsuńNinka.
piękne są te Twoje rożki :)
OdpowiedzUsuńzdrowia dla Pana Myszy :)
pozdrawiam cieplutko :)
Mysiu, rozki wyszly piekne! a to ze jestescie zdrowi bardzo mnie cieszy a pan Mysz pod Twoja opieka tez sie wkuruje:-))) Pozdrawiam cieplusio
OdpowiedzUsuńSyl
UUU..CHORY MYSZ:(((...TAK TAK -WIEMY.....CIERPLIWOŚCI DLA CIEBIE I ZDRÓWKA DLA MYSZA:)))))
OdpowiedzUsuńGorzej jak facet udaje twardziela na siłę:)I twierdzi,że ibuprom wyleczy każdą chorobę:)Rożki śliczne:)
OdpowiedzUsuńRozki swiateczne sa przeslodkie :) Mozna by je nazwac "swiateczne rogi obfitosci", chyba dam sie skusic i zmajstruje jeszcze kilka zanim swieta nadejda, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesliczne sa te rozki:)) jak dla mnie pierwszy najsliczniejszy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
rożki przepiękne każdy niepowtarzalny i uroczy :) u ciebie mikołaj przynosi prezenty pod poduszkę a u mnie w Wielkopolsce tj.Poznań do wyczyszczonych butów:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Myszko -śliczne te twoje rożki na prezenty. Wytrwałam bez problemu do końca prezentacji zdjęć -a nawet zrobiłam to z wielka przyjemnością.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Mysiej familii.
Rozki szałowe. Ty to masz cierpliwosc!!
OdpowiedzUsuńNo i zdrówka!!!!
cudenka, slicznosci...
OdpowiedzUsuńchorego malzona w domu nie zazdroszcze :)
pozdrowienia
aha, grzeczna jestem zawsze !
cudenka, slicznosci...
OdpowiedzUsuńchorego malzona w domu nie zazdroszcze :)
pozdrowienia
aha, grzeczna jestem zawsze !
Śliczne rożki:-) i zdjęcia cudowne, takie z duszą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Wspaniałe rożki, widać że twórcza praca wpływa na poprawę zdrowia:) Teraz dużo zdrówka dla Pana Myszy :)
OdpowiedzUsuńpiękne rożki - chyba się pokuszę o zrobienie kilku :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że zdrowa jesteś
a chory facet gorszy niż chore dziecko, więc życzę sił :D
pozdrawiam ciepło
Kasia
świetne rożki :)
OdpowiedzUsuńWitam.To moj pierwszy komentarz na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńBardzo ladne ,wszystkie.Zreszta wszystko co tworza Twoje zdolne rece droga myszko jest piekne.Pozdrawiam i duzo prezentow Ci zycze
Cudne rożki... Chory mąż, to gorzej jak wojna i gorzej jak chora trójka dzieci ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Rożki prześliczne! Kolory cudne no i wykonanie perfekcja :) Zdrówka życzę- szczególnie dla Pana domu, bo tak jak mówisz- chory facet w domu to jakaś masakra hihihih :)
OdpowiedzUsuńCo jeden, to ładniejszy :))
OdpowiedzUsuńZdrówka przede wszystkim, a rożki są sliczne! szczególnie ostatni w mój świąteczny nastrój się wpasował. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna taka bardzo TWOJA wersja tych popularnych rożków.
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie koniecznie :)
Swietne sa te rozki, i wiesz jakbym miala wybierac to nie wiedzialabym ktory piekniejszy, dobra robota:)
OdpowiedzUsuńsciskam
Rożkowy zawrót głowy ... i też nie pokusiłabym się na stwierdzenie, który ładniejszy.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia:))
Ojojoj! Ale fantastyczne te rożki! I tyle ich!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla Pana Mysza :) I dużo cierpliwości dla Ciebie... ;D
Różki aż sie proszą o wypełnienie słodkościami.
OdpowiedzUsuńChorym małżonkiem sie zaopiekuj wszak 'męska grypa' to najbardziej sroga choroba.
Rożki obfitości są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myszko alez sie napracowalas!
OdpowiedzUsuńo takkkkk chory facet w domu - maskara , dobrze to okreslilas :)
oj tak, chory facet to masakra :) więc zdrówka mu zyczę :) dobrze, ze ty już jesteś zdrowa!
OdpowiedzUsuńurocze rożki, miałaś dużo zabawy z nimi :)
ściskam!
Bardzo urokliwe te rożki... robiłam podobne z moimi podopiecznymi- nasze ozdobione dodatkowo złotymi reniferkami- moje sroczki kochają wszystko, co się swieci. masz złote rączki (łapki?), Myszko... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsliczne są:)))pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńśliczniuchne te Twoje rożki!!!
OdpowiedzUsuńchorego M współczuję... wiem co to znaczy hi! hi!
U nas przynosi do buta prezenty
OdpowiedzUsuńśliczności ;) czy one są jakoś od środka usztywnione? bo tak ładnie trzymają fason ;) pozdrawiam P.S. chory facet, chocby miał tylko katar, zachowje się jakby był w agonii, wiec współczuje Tobie a jemu życze zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńMyszko ciesze się ogromnie, że do mnie trafiłaś bo tym sposobem i ja jestem teraz u Ciebie;-)
OdpowiedzUsuńMasz racje chory facet w domu to masakra a mówią, że to baby są obręczałe;-)))a rożki same cuda . już je widzę na choince lub nad kominkiem. Cuda po prostu cuda;-)
pozdrawiam ciepło;-)
Karolka
* Ann - tak, rożki mają ocieplinę w środku dlatego są bardziej sztywne i trzymają fason:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj wiemy, wiemy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy rożek to mój faworyt.
Śliczne i pomysłowe rożki. Bardzo klimatyczne. super zrobione.
OdpowiedzUsuńbuziaki
Cudne te Twoje rożki :) zdolna bestia z Ciebie Myszko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wpadłam tu prosto od Syl i pięknie tu u Ciebie pozwolisz więc, że zostanę na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńmagda
rożki są rewelacyjne !! zastanawiałam się,że są takie sztywne a tu niespodzianka, mają ocieplinkę :)) fajny pomysł
OdpowiedzUsuńzdróweczka tym razem dla męża !!
buziaki wielkie!
świetne rożki! napracowałaś się! :)
OdpowiedzUsuńCudne te rożki, cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia zdrowia całej rodzinie.