Wymiary to 100x50cm
Ostatnio dosyć dużo u mnie słodkości. No cóż, taki typ ze mnie, że na pyszny deser zawsze jestem chętna:)
Tym razem ciasto marchewkowe - jedno z moich ulubionych.
MEGA CARROT CAKE
- skórka i sok z jednej pomarańczy
- 175g rodzynek
- 150g orzechów (posiekanych)
- 300g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki przyprawy piernikowej
- 1 1/2 łyżeczki sody
- 75g wiórek kokosowych
- 3 jajka
- 250g brązowego cukru
- 220ml oleju
- 300g startej marchewki (waga po obraniu)
Orzechy podpiec w piekarniku przez ok 8 min.
Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę piernikową, wiórki kokosowe i połowę orzechów wymieszać w misce.
W drugiej misce ubić jaja z cukrem i olejem. Dodać rodzynki z sokiem i skórką pomarańczową, marchewkę i mieszankę mączną - wymieszać.
Wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 1 godz w 160 stopniach.
Po wystudzeniu udekorować kremem i resztą orzechów.
KREM
- 100g miękkiego masła
- 100g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- kilka kropli ekstraktu waniliowego
- 300g kremowego serka (Philadelphia)
Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać sok z cytryny, wanilię i ser, dokładnie wymieszać.
Posmarować ciasto i posypać pozostałymi orzechami.
Piękny.... zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA na ciasto marchewkowe też mam chęć, chętnie skorzystam z Twojego przepisu.
Uściski :))
Hej Mysiu, i ty go sama zrobilas????
OdpowiedzUsuńCiacho marchewkowe tez robie ale troche inaczej, dam tez kiedys przepis:-) dzieki za twoj. Paterka na ciasto piekna!
No szkoda ze chlopaki nie chodza w tutu :-));-)
ppapa
Syl
Piękny ten bieżnik ! Ale jesteś zdolną osóbką :)
OdpowiedzUsuńTO TY TAKIE CUDA CZYNISZ...WYMIEKam....
OdpowiedzUsuńBieżnik jest rewelacyjny a ciasto wygląda smakowicie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTy zdolniacho!!Ja na szydelku to tylko lancuszek umiem zrobic. Ciastko marchwiowe tez ostatnio robilam i musze sie pochwalic, ze po raz pierwszy nie wyszedl mi zakalec.
OdpowiedzUsuńMyszko, ale zdolna jestes! Ladniutki ten bieznik szydelkowy!
OdpowiedzUsuńPrzepis na ciasto marchewkowe znam i czasto u nas pojawia sie i zaraz znika:)
Sciskam:)
o rany, podziwiam za cierpliwosc :)
OdpowiedzUsuńciacho robie bardzo podobnie - moje lubione zreszta tez marchewkowe :D
o rany, podziwiam za cierpliwosc :)
OdpowiedzUsuńciacho robie bardzo podobnie - moje lubione zreszta tez marchewkowe :D
Nigdy nie miałam okazji próbować marchewkowego :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zrobić :)
Dziękuję za przepis !
A bieżnik -cudowny !!!
cudowny bieżnik... zapatrzyłam się... cudny:)
OdpowiedzUsuńMarchewkowe oczywiści uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTakie bieżniki moja babcia robiła, szkoda że nie odziedziczyłam po niej zdolności, choć kto wie, w sumie nigdy nie próbowałam :P:P
Wygląda fantastycznie :)
Bieżnik naprawdę śliczny :)
OdpowiedzUsuńThe cake looks amazing!
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten bieżnik, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
marchewkowe kocham miłością wielką
OdpowiedzUsuń:))) szydełkowe cuda takoż, Twoje przepiękne, ale ja jestem beztalencie szydełkowe, tylko proste wzory mi wychodzą :))
buziaki
Piękny bieżnik :)
OdpowiedzUsuń