środa, 13 kwietnia 2011

Nowe...

... szydełkowe broszki w kolorze ecru lub jak kto woli złamanej bieli. Bardzo mi się spodobało ich robienie i na pewno powstanie ich jeszcze kilka:)





Mam jeszcze pytanie do bardziej wprawionych ogrodniczek:) Czy taka domowa hortensja z doniczki będzie rosła w ogrodzie?


Pozdrawiam Was ciepło a szczególnie moich nowych obserwatorów:) Pa!

25 komentarzy:

  1. fajne te broszki...wiesz z tymi hortensjami to na dwoje babka wróżyła..ja tez wczoraj dostałam dwie białe od mężą....mam z nimi różne doświadczenia-gdyż co roku je kupuję....po 15 maja-gdyz terza chociaż one zimuja i to dobrze w naszych ogrodach przesadź ją do ogrodu-le daj jej kwaśna ziemie-jak podd choinki i różaneczniki....dużo podlewaj-a juz teraz jak jest ciepło wystawiaj ja na kilka godzinek na powietrze.Ale na zimę dobrze ją zabezpiecz.Powodzenia Myszko...ja ze swoimi spróbuję....zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne te pastelowe broszki, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie sliczne te brochy! A mi sie marzy tez taka w ecrù z bawelnianej nitki... ah!
    Hmmm.... te hortensje pokojowe sa bardzo delikatne. sprobuj jak qra domowa Ci napisala, moze sie uda.
    Ja robie odwrotnie, te zewnetrzne zabieram do domu. ;O)
    Sliczne te broszki!!!

    Pozdrawiam Cie serdedecznie Myszko!
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co sie orientuję, to twoja hortensja jest najzwyklejszą ogrodową. I wydaje mi sie, że wszystkie hortensje są roślinami gruntowymi, tylko zrobiono z nich "rośliny doniczkowe" tak samo jak np z lilaków - są to rośliny gruntowe a jednak coraz częściej ludzie trzymają małe egzemplarze w domu w doniczkach. Podobnie z hortensją.

    Powinna Ci bez problemu rosnąć w gruncie. Tylko nie posadź jej na miejscu silnie słonecznym - np. na środku trawnika, bo ją słońce spali. No i dużo podlewaj :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy pomogę , bo mój klimat jest nieco inny.Moja hortensja zimę w ogrodzie przetrwała świetnie , ale trochę urody ubyło jej po upalnym lecie.Hortensja uwielbia wilgoć i jeśli się ją trochę przesuszy od razu więdnie , a czasem później usycha..Ziemia kwaśna jak najbardziej, choć w przypadku białej hortensji to nie priorytet-jeśli będziesz miała niebiesko -fioletową-to wtedy ziemia kwaśna musowo a nawet odpowiednia odżywka,żeby hortensja utrzymała swój kolor.Pozdrawiam słonecznie(ale hortensję niezbyt słonecznie :-)one nie przepadają za otwartym słońcem)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo urokliwe są Twoje broszki, takie delikatne w swej wymowie !
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze broszki, romantyczne i delikatne! Cuda! A w temacie hortensji to sama chętnie podczytam dobre rady:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Broszki jak zawsze urocze, a w kwestii hortensji, ta domowa nigdy mi się nie przyjęła w ogrodzie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie, co rusz to piekniejsze broszki pokazujesz, ale ja ciesze sie ta co mam:-)
    Ostatnio pytalam w sklepie czy moge domowa zasadzic w ogrodzie i okazalo sie ze one sa nieodporne na niskie temp. wiec chyba nie ryzykuj.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Myszko, piękne te broszki, z jakiej wełny je robiłaś?Mi taka domowa hortensja w ogrodzie padła..
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. broszki urocze, bardzo ładnie sie prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile ogrodników tyle rad widzę :)
    Ja nie pomogę bo się nie znam, jedno co wiem, to to, że broszki cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. * Mika - to najzwyklejsza "wełna" z marketu niby przeznaczona do drutów ale jak widać i szydełko dało sobie z nią radę:)

    Dziękuję pięknie za te miłe słowa i rady!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Droga Myszko, moje doswiadczenie z Hortensjami na dworze.. nie znosza silnego slonca! takze lepiej w miejscu polcienistym! slonce lubia rano i wieczorem ale nie silne slonce przez caly dzien, moje doniczkowe z ogrodu przezimowaly bez problemy w piwnicy, juz sa na dworze ale pod szklanymi kloszami na noc. Sliiiiczne rozyczki, mi tez sie takie marza!

    Serdeczne pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. Myszko,ja te kwiatki to głównie z tutejszych ogródków znam.Najbardziej lubię takie niebieskie :)
    Broszki boskie.Jesteś pewna że nie są w kolorze MAGNOLII? Toż to ulubiony kolor Szkotów ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam te Twoje broszki - ktoś moze powiedzieć że niby tylko kwiatek, a takie są słodkie i delikatne, a już te dzisiejsze podobają mi się wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne broszki, urzekły mnie po prostu. Są takie delikatne, subtelne... Na hortensjach niestety się nie znam, więc nie pomogę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hi Myszko, z checia! a co bys chciala ode mnie???? mozesz zobaczyc do mojego sklepiku moze tam ci sie cos spodoba:-) daj znac:-)
    papa

    OdpowiedzUsuń
  19. Delikatne, gustowne - cudne i już !
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  20. Broszki super. piękny pastelowy kolorek.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Myszko kachanie,
    cudenka Tworzysz.
    Twoje Broszki sa przepiekne!

    Sciskam cieplutko, Angie

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne te Twoje broszki, takie delikatne.
    A kwiaty na zdjęciach cudo, tyle kolorów. Kocham wiosnę, choć nie w swoim ogrodzie.
    U mnie nadal woda, trawnik w części zgnił. Ale nie poddajemy się! Mamy już plan robót, odwodnienia i architektury ogrodowej. następnej wiosny może też będę cieszyć się kwiatami.

    OdpowiedzUsuń
  23. Faktycznie WIOSNE w pełni juz mamy :-)
    W moim ogrodzie tez stado biedronek ku uciesze mojej i dzieci ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. tak mozesz taka hortencje dac do ogrodka nie rosnie za szybko ale juz pare razy mi sie udalo,pozdrowienia Irena

    OdpowiedzUsuń