czwartek, 13 stycznia 2011

nowe stare i zupełnie nowe

Macie czasem tak, że już teraz, w tym momencie musicie coś "stworzyć"?  Tak było z tymi poszewkami - musiałam je uszyć szybko i już.
Poszewka z motywem fleur-de-lis,
i poszewka z francuskimi pieczęciami pocztowymi.
Poszeweczki poleciały już do nowych właścicielek. Mam nadzieję, że spodobają się im.

 A widzicie fotel, który jest tłem dla poduch? Można powiedzieć, że to fotel z odzysku:) Dostaliśmy go od przyjaciół, którzy dostali go od swoich. Tak, że przeżywa swoją trzecią już młodość, hehe. Na ramie pod siedziskiem ma wytłoczone logo producenta. Może kiedyś dowiem się coś więcej na jego temat. Na razie cieszę się fotelem jak dziecko i zachwycam jego kształtem i krzywymi nóżkami:)

19 komentarzy:

  1. Poszewki cudne! a fotela uszaka Ci straszliwie zazdroszczę :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem przekkonana ze sie spodobaja :) a fotel jest cudowny, bardzo optymistyczny!, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak by mogły się nie spodobać ,toż one cudniaste są .
    A fotel pierwsza klasa ,bardzo mi się podoba!!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy wzór poszewek ...
    a fotel .. jeśli dobrze poznaję ...
    to piękny chippendale :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduszki sliczne!
    A w takim fotelu chetnie bym zasiadla z dobra ksiazka w reku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Poszeweczki i fotel rewelacja,ech zanurzyć się w takim z dobra książką i czytać,czytać,czytać...

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. No nareszcie pokazałaś fotel.
    A już chciałam wpaść do Ciebie go zobaczyć pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam słabość do lilijek, fajna tkanina.

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj same zachwyty nad poduszkami i nad fotelem, prawdziwe cudo.

    OdpowiedzUsuń
  10. * Kamilo - tkanina była biała a ją ostemplowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm w takim fotelu to tylko zatonac z ciekawa ksiazka, otulic sie w kocyk i gorace kakao :)
    Poszewki - cudne :) niesamowite wrazenie robia te wzory, ktore robisz Myszko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poduszki urocze. Bardzo lubię takie francuskie motywy.

    A fotel... super wygodny uszak. Świetny do czytania, drzemki i rozmyślań. Ja do swojego "starocia" wynalazłam jeszcze podnóżek, dostał nowa tapicerkę i teraz to moje ulubione miejsce do wypoczynku.

    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduszeczki sa sliczne.
    Fotel prawdziwe cudo i pewnie bardzo wygodny.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie , że tak mam , że teraz i już muszę coś zrobić , coś małego , coś drobnego ale musi być .. podusie śliczne. Zapraszam Cię do mnie na mojego bloga. Aneta ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Thanks for your nice comment..... and to answer your question..... no it's not cold ..... we have a floor heating and an additional heater in the room!

    Wish you a wonderful Sunday!
    Birgit

    OdpowiedzUsuń
  16. fotel fantastyczny jak i cała reszta:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny fotel !!!
    A ja jestem tą szczęściarą która ma poszeweczkę w szarościach huraaaa !
    Dziękuję za nią pięknie :)))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten pomysl na poduszke ze stemplami pocztowymi - genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. o rany, poszeweczka z fleur de lis obłędna:)

    OdpowiedzUsuń